

Nominowany do Oscara reżyser James Mangold ma na głowie wiele dużych produkcji filmowych – a w aktualnie podpisał także umowę, dzięki której powstaną kolejne. Mangold zawarł porozumienie z Paramount, aby opracowywać, reżyserować i produkować projekty filmowe dla wytwórni. Stało się to krótko po tym, jak Paramount przejął jego nadchodzący film High Side – opowieść o wyścigach motocyklowych.
Jestem bardzo podekscytowany rozpoczęciem tej współpracy z Davidem Ellisonem, Joshem Greensteinem, Daną Goldberg i wszystkimi innymi ludźmi w Paramount. Entuzjazm, jaki okazali wobec filmów kinowych, oraz pasja, z jaką podeszli do moich pomysłów na przyszłe projekty, są naprawdę ekscytujące.
Dlaczego ta wiadomość może niepokoić fanów Star Wars i DC?
To świetna wiadomość dla Paramount i Mangolda, ale jednocześnie omija temat dwóch dużych produkcji gatunkowych, z którymi reżyser jest obecnie związany – a które nie powstają dla Paramount. Mowa o jego filmie Star Wars: Dawn of the Jedi dla Lucasfilmu i Disneya oraz o Potworze z Bagien dla DC i Warner Bros. Czy nowa umowa ma na nie jakiś wpływ?
Serwis io9 skontaktował się z Paramount, DC Studios i Lucasfilmem w sprawie tej wiadomości i otrzymał odpowiedź od przedstawiciela Mangolda. Potwierdzono, że filmowiec „pozostaje związany i dostępny do rozwijania wszystkich swoich pozostałych projektów”.
Klucz tkwi w tym, że wcześniej ustalone projekty muszą być uwzględnione w zapisach umowy, uzgodnionych ze wszystkimi stronami. Wygląda na to, że tak właśnie jest w tym przypadku. Oznacza to, że choć wiadomość ta nie jest gwoździem do trumny dla żadnego z projektów, nie jest też szczególnie optymistycznym sygnałem. Najpewniej James Mangold skupi się teraz na High Side i „wielu kolejnych projektach”, ale jeśli któryś z pozostałych filmów dojrzeje do realizacji, można się spodziewać, że powstanie.
Źródło: gizmodo.com

