Polskiej aktorce światowy rozgłos zapewniła doskonała rola Zuli w Zimnej Wojnie Pawła Pawlikowskiego na festiwalu w Cannes w 2018 roku. Jeśli chodzi o jej zagraniczne projekty, zagrała między innymi w serialu The Eddy na Netflixie. Wreszcie przyszedł czas na jej hollywoodzki debiut, w którym będziemy mogli oglądać ją przy boku takich gwiazd jak Anne Hathaway. Joanna Kulig zagra bowiem jedną z głównych ról w komedii romantycznej  She Came To Me.  Film będzie opowiadał wielopokoleniową historię na tle Nowego Jorku. Śledzimy w niej między innymi losy kompozytora, który cierpi na utratę weny twórczej i dopiero na nowo odkrywa w sobie pasję po przygodzie na jedną noc, a także parę wyjątkowo uzdolnionych nastolatków, którzy próbują udowodnić rodzicom, że ich miłość może przetrwać do samego końca i nie jest to tylko chwilowa młodzieńcza miłostka.  Oprócz Joanny Kulig w obsadzie zobaczymy takie nazwiska jak Anne Hathaway, Tahar Rahim, Marisa Tomei i Matthew Broderick. Za reżyserię będzie odpowiadać Rebecca Miller, znana z takich projektów jak Plan Maggie czy Dowód. Producentami są Christine Vachon, Pamela Koffler i Damon Cardasis. Dwukrotny zwycięzca Oscara Alexandre Desplat skomponuje muzykę do filmu, zaś Kim Jennings zajmie się scenografią. Artystka pracowała wcześniej przy takich tytułach jak Joker, Most Szpiegów i Iluzja. Jesienią ruszą zdjęcia. 
Jak powiedział George Hamilton, szef sprzedaży w Protagonist

To fantastyczne znów pracować z Rebeccą. To, że przyciąga talenty takiego kalibru, to spuścizna jej wspaniałej pracy. Tahar, Anne, Marisa, Joanna i Matthew oddają te uniwersalne doświadczenia miłości na wszystkich jej etapach, w różnych okolicznościach, co daje temu wyjątkowemu filmowi prawdziwego globalnego uroku. Nie możemy się doczekać, by podzielić się tym z naszymi międzynarodowymi partnerami

 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj