

Jude Law w rozmowie z Yahoo Entertainment poruszył temat swojego nowego filmu Firebrand. Podczas rozmowy wyjawił, że zdecydował się na dość radykalny krok, by wczuć się w rolę króla Henryka VIII. Używał na planie perfum, dzięki którym mógł pachnieć tak, jakby jego ciało naprawdę gniło. Jego komentarz znajdziecie poniżej.
Aktor używał na planie perfum o zapachu gnijącego ciała
To nie jedyny realistyczny element, jaki wprowadzono na planie Firebrand. Reżyserowi dzieła, Karimowi Aïnouzowi, naprawdę zależało na autentyczności, więc zadbał między innymi o takie detale jak: odpowiednia temperatura pomieszczenia, żywe zwierzęta czy właściwe dobranie kompozycji ziołowych. Dzięki temu aktorzy mogli naprawdę poczuć się tak, jakby przenieśli się do innej epoki.
Firebrand - zdjęcia
Źródło: Deadline

