Karen Gillan - rudowłose piękno, w którym mogą zatracić się Piraci z Karaibów [ZDJĘCIA]

Ledwie dwa dni temu pojawiły się niepotwierdzone jeszcze doniesienia, że Karen Gillan może zagrać główną rolę w reboocie serii Piraci z Karaibów. Ta wiadomość zupełnie zelektryzowała internautów; sieć zapłonęła rudowłosym ogniem, a popularność aktorki i modelki w tej chwili przekracza wszelkie granice. Również na naszej stronie wyszukiwanie ekranowej Nebuli z MCU zaczęło plasować się w czołówce najczęściej wyświetlanych treści. No cóż, czas kuć to mieniące się na czerwono żelazo, póki gorące. W gronie redakcyjnym od dawna zachwycamy się bowiem Gillan. Nie chodzi tu bynajmniej o jej unikalne piękno i niektóre zdjęcia, prezentujące się lepiej niż dzieła van Gogha. Pochodząca ze Szkocji aktorka i modelka przez lata zbudowała wokół siebie obraz dziewczyny z sąsiedztwa, filmowej "kumpeli", z którą można konie kraść. Choć w jej kinowym emploi przynajmniej ostatnimi czasy przeważa zadziorność i zawadiackość, Gillan próbowała swoich sił także w sztuce reżyserii i pisania scenariuszy. Poza filmami krótkometrażowymi, ma na swoim koncie także stworzenie produkcji bardzo dobrze przyjętej produkcji The Party’s Just Beginning sprzed dwóch lat. Teraz wygląda na to, że po ekranowych bojach z Thanosem i pewną podstępną grą, przypadnie jej w udziale wypłynięcie na głębokie, karaibskie wody. Oto Karen Gillan, jakiej nie znacie.