Finał 2. sezonu serialu Koło czasu spotkał się z pozytywnym odbiorem ze strony widzów. Jednak fani książek, na których podstawie powstaje produkcja od Prime Video, dostrzegli istotne zmiany w jednej z postaci. Chodzi o Ingtara, w którego wcielał się Gregg Chilingirian. W powieści Roberta Jordana ten bohater, który był jednym z żołnierzy polujących na legendarny Róg Valere, okazał się ostatecznie Sprzymierzeńcem Ciemności. Taka sytuacja nie miała miejsca w serialu - Ingtar zginął broniąc Perrina i Loiala, bez wyjawienia tej tajemnicy.
fot. Prime Video // Ingtar
Jednak showrunner Koła czasu, Rafe Judkins, potwierdził, że scena ujawniająca prawdziwe oblicze Ingtara została nakręcona, ale ostatecznie nie trafiła do finałowego odcinka. Twórca wyjaśnił, dlaczego tak się stało.
W tym finale jest naprawdę ważna sekwencja z książek, w której Ingtar, czyli ten, który został schwytany wraz z Perrinem i Loialem, okazuje się być Sprzymierzeńcem Ciemności. To ważna historia w książkach - to coś, co w nich uwielbiam. I nakręciliśmy to. Ale po prostu… nie dało się tego emocjonalnie połączyć z dużą liczbą innych rzeczy, które miały miejsce w finale. Ostatecznie musieliśmy się z tego wycofać w procesie montażu, ponieważ zakłócało to możliwość podążania za naszymi głównymi bohaterami. 
Dodał, że może tę usuniętą scenę wypuszczą, aby widzowie mogli ją zobaczyć. Uważa, że Gregg Chilingirian jako Ingtar był fantastyczny, a sama scena jest świetna. Sądzi też, że powinna należeć do kanonu świata z serialu, ale po prostu w finałowym odcinku nie miała ona sensu. 

Koło czasu - zdjęcia z 2. sezonu

fot. Amazon Prime Video
+45 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj