Południowokoreańska Komisja Sprawiedliwego Handlu (South Korean Fair Trade Commission) nałożyła kilkudziesięciotysięczne kary i grzywny na znane głównie na azjatyckim rynku firmy Nexon, Netmarble i NextFloor. Chodzi o nieuczciwą politykę wobec graczy, w której zatajano bądź przekazywano nieprawdziwe informacje dotyczące szans na znalezienie konkretnych rodzajów przedmiotów w lootboxach.

Zobacz także:

-

Polski rząd kolejnym, którzy przyjrzy się lootboxom

-

Belgia: lootboxy to hazard. Planowane jest ich zakazanie

Firma Nexon, wydawca gry Lawbreakers, musi zapłacić ponad 880 tys. dolarów kary i dodatkowo 5,200 dolarów grzywny ponieważ komisja dopatrzyła się w jej kampanii reklamowej oszustwa polegającego nie wprowadzaniu graczy w błąd. Nexon sugerował, że każdy kto w grze Sudden Attack zakupi lootboxa, ten otrzyma fragment puzzla. Po zebraniu 16 fragmentów można liczyć na bonusy w grze. W rzeczywistości szansa na znalezienie puzzla w zakupionej skrzynce wynosiła zaledwie 0,5 proc.

Netmarble wprawdzie w jednej z gier ujawniła szanse na zdobycie konkretnych przedmiotów, ale zdaniem komisji je zawyżyła aż o połowę. Firma ma zapłacić 42,300 dolarów kary i 14,100 dolarów grzywny. Z kolei na NextFloor nałożono jedynie grzywnę w wysokości 4,700 dolarów.

Bardzo dobrze, że rządy państw bacznie przyglądają się poczynaniom wydawców, którzy oprócz tego, że sprzedają i tak dość drogie gry, to jeszcze uprawiają nieuczciwą politykę świadomie wprowadzając graczy w błąd zarabiając przy tym krocie na skrzyniach z losową zawartością.