

Dowiadujemy się, że planują ruszyć z pracą na początku przyszłego roku. Producent uważa, że realistycznie w grę wchodzi luty lub marzec. Obecnie rozpoczynają casting na reżysera i negocjują ze scenarzystą. Gdy podpiszą umowy, mają nadzieję, że będą mieć już historię na film i wówczas ogłoszą to publicznie.
Innymi słowy di Bonaventura potwierdza, że Jon M. Chu nie powróci za kamerą filmu. Natomiast według niego na pewno zobaczymy Dwayne'a Johnson w roli Roadblocka.
Źródło: Collider.com

