Film The Irishman bardzo ekscytuje fanów kina gangsterskiego, bo Martin Scorsese w końcu wraca do gatunku, w którym odnosił wielkie sukcesy.  Wiemy, że film oparty jest na książce Charlesa Brandta pod tytułem I Heard You Paint Houses i opowiada o Franku Sheeranie i Jimmym Hoffie. Główne role mają zagrać Al Pacino i Robert De Niro. Mówiło się też o udziale Joe Pesciego, ale ostatecznie nie wiadomo, czy jest nadal związany z projektem.

Teraz wyjawiono, że Martin Scorsese chce wykorzystać przełomową technologię, by Al Pacino oraz Robert De Niro zostali na cały film odmłodzeni o 50 lat. Ma być zrobione to tak, że nie dostrzeżemy ani nutki fałszu czy różnicy względem prawdziwego młodego Pacino i De Niro. Do tej pory sceny z odmłodzeniem były w kinie i telewizji jako pojedyncze sekwencje. Nigdy nie mieliśmy odmłodzonej postaci w całym pełnometrażowym filmie. Wygląda na to, że Scorsese ma wykorzystać nowatorską technologię, która w kinie jeszcze nie była używana. Nowe informacje na ten temat wyjawił producent, Gaston Pavlovich.

- Chcemy użyć nadzwyczajnej technologii. Nie używamy charakteryzacji, protetyki, oni mogą spokojnie grać, a nasza technologia jest w stanie pokazać ich w różnym wieku. Widzieliśmy kilka ujęć testowych i wygląda to niesamowicie. Nakręciliśmy Roberta w jednej scenie i dzięki technologii mogliśmy zobaczyć go, gdy miał 20, 40 i 60 lat. Nie możemy się doczekać, by to wykorzystać. Wyobraźcie sobie Roberta De Niro z czasów Ojca chrzestnego 2. Właśnie w tym wieku zobaczycie go w naszym filmie - zapowiada producent.

Na razie nie wiadomo, kiedy film zadebiutuje.