Michael Madsen nie żyje. Gwiazdor Wściekłych psów i Kill Billa miał 67 lat
Nie żyje Michael Madsen, gwiazda filmów Quentina Tarantino. Aktor zmarł w wieku 67 lat.
Nie żyje Michael Madsen, gwiazda filmów Quentina Tarantino. Aktor zmarł w wieku 67 lat.

Michael Madsen zmarł w wieku 67 lat. Funkcjonariusze zostali wezwani do jego domu w hrabstwie Los Angeles po otrzymaniu zgłoszenia na numer alarmowy w czwartek rano. Aktor został uznany za zmarłego na miejscu. Według informacji przekazanych przez biuro szeryfa, śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych i nie ma podejrzeń o udział osób trzecich. Menedżer Ron Smith potwierdził w e-mailu, że przyczyną zgonu był zawał.
Był aktorem charakterystycznym, znanym z ról twardych, często nieprzeniknionych postaci. Największą rozpoznawalność przyniosła mu rola Pana Blondyna w filmie Wściekłe psy Quentina Tarantino. Madsen, mimo wielu innych ról, do końca kariery był mocno kojarzony z tym występem.
Współpracował z Tarantino wielokrotnie — wystąpił m.in. w Kill Billu jako Budd oraz miał być częścią niezrealizowanego prequela o braciach Vega. Oprócz tego pojawił się też w Nienawistnej Ósemce i Pewnego razu w Hollywood. Pamiętamy go również z kreacji w takich produkcjach jak Donnie Brasco, Sin City, Poza prawem czy Thelma i Louise. Jego filmografia obejmuje dziesiątki ról w kinie niezależnym, thrillerach i dramatach sensacyjnych.




naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1924, kończy 101 lat
ur. 1957, kończy 68 lat
ur. 1966, kończy 59 lat
ur. 1978, kończy 47 lat

