

Marion Cotillard zagrała Mirandę Tate aka Talię al Ghul w filmie Mroczny Rycerz Powstaje. Scena śmierci jej bohaterki nie została przyjęta pozytywnie i uznano ją za śmieszną. Aktorka po wielu latach postanowiła zaadresować krytykę. Przyznaje, że nie spisała się dobrze.
Marion Cotillard o scenie z Mroczny Rycerz Powstaje
Aktorka została spytana o scenę z Mroczny Rycerz Powstaje podczas wywiadu dla France TV.
Marion Cotillard wypowiedziała się na ten temat również w 2016 roku. W rozmowie z Allocine stwierdziła, że choć nie było to najlepsze ujęcie, to miała wrażenie, że widzowie przesadzają, ponieważ trudno jej było pogodzić się z faktem, że była kojarzona tylko z tą sceną.
Dajcie znać, jak podobała się wam ta scena z Mroczny Rycerz Powstaje. Czekamy na wasze komentarze.
Mroczny Rycerz - zdjęcia zza kulis
Źródło: comicbookmovie.com


