Nie żyje legenda amerykańskiej komedii, Don Rickles
Smutna informacja. W wieku 90 lat zmarł Don Rickles, amerykański stand-uper i znany aktor komediowy.
Smutna informacja. W wieku 90 lat zmarł Don Rickles, amerykański stand-uper i znany aktor komediowy.
Don Rickles był słynnym amerykańskim komikiem stand-upowym. Podczas swojej kariery pojawiał się zarówno na scenie, jak i w radiu, serialach oraz na wielkim ekranie. Pierwszym pełnometrażowym filmem z jego udziałem był Dramat w Głębinach (1958). Występował również w głośnym Casino, a także udzielał głosu Panu Bulwie w oryginalnym dubbingu Toy Story.
Aktor zyskał popularność jako stand-uper podczas solowego występu w kafejce w Miami, gdzie żartował z Franka Sinatry. Muzyk był wówczas obecny w pomieszczeniu i to za jego sprawą zdolny komik mógł zyskać większy rozgłos. Ukazał się również dokument pod tytułem Mr. Warmth. The Don Rickles Project, w którym Rickles odsłania kulisy swojej komediowej kariery.
Jako powód śmierci aktora wskazuje się niewydolność nerki. Zmarł w wieku 90 lat.
Źródło: comingsoon.net / zdjęcie główne: materiały prasowe
Najlepsze z 24h
naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1949, kończy 76 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1972, kończy 53 lat
ur. 1955, kończy 70 lat