fot. materiały prasowe

Serwis Bloody Disgusting ujawnił informację, która powinna zainteresować miłośników horrorów. Sean S. Cunningham, reżyser Piątku trzynastego, pracuje nad rebootem tej kultowej produkcji. Na tym jednak nie koniec, bo zajmuje się również nową wersją Domu, a więc innego horroru z 1985 roku, a także został producentem nadchodzącego filmu zatytułowanego The Night Driver. W pracach nad tymi projektami wspierają go scenarzysta Jeff Locker i reżyser Jeremy Weiss. 

Warto przypomnieć, że wokół marki Piątek Trzynastego w ostatnich latach nie działo się zbyt wiele uwagi na sądową batalię o prawa autorskie. Dobiegła ona końca dopiero w roku 2021, co umożliwiło stworzenie nowych produkcji. Poza rebootem, za który odpowiada Cunningham, trwają również prace nad serialowym prequelem Crystal Lake dla platformy Peacock. Co ciekawe, w ten drugi projekt zaangażowany jest Victor Miller, scenarzysta pierwszej części z 1980 roku.

Nowa wersja Domu ma przedstawić "narodziny nawiedzonego domu", a w filmie mamy zobaczyć niektóre z potworów znanych z produkcji z 1985 roku. Twórcy zapowiadają również zabójstwa, która w równym stopniu mają dawać frajdę, jak i przerażać widzów. Reboot ma zadebiutować w kinach w 2024 roku, a Locker zdradził, że są też plany stworzenia gry wideo. Póki co możecie zaś zapoznać się z pierwsza grafiką.

fot. bloody-disgusting.com

Ostatni z ujawnionych filmów, The Night Driver, przedstawi historię obwoźnego sprzedawcy leków. Bohater pewnej nocy natrafi na ulicy na szalonego zabójcę, który zacznie go prześladować.  Jak na razie nie wiemy nic więcej na ten temat, nie ujawniono nawet przybliżonej daty premiery.

Zobacz także:

-

Rebel Moon – dlaczego film podzielono na dwie części? Przedstawiciel Netflixa to wyjaśnił

-

Gliniarz z Beverly Hills 4 – Eddie Murphy zdradza, co przekonało go, by wrócić do serii