Uczestnictwo aktorów w sesjach zdjęciowych jest częścią promocji danego tytułu. Stosuje się to od wielu lat, by zainteresować serialem lub filmem osoby, które normalnie by o nim nie usłyszały. Camila Mendes wzięła udział w dwóch sesjach zdjęciowych dla magazynów Coveteur oraz Da Man.

Zobacz także: Lauren Cohan promuje The Walking - zobacz sesję zdjęciową

Serial Riverdale zbiera bardzo dobre recenzje w amerykańskiej prasie. Wielu krytyków uważa, że Camila Mendes wyróżnia się na tle całej obsady i może być to dla niej droga do wielkiej kariery. Jest to jej debiut aktorski. Niedawno skończyła naukę na studiach aktorskich w Nowym Jorku. A sama pochodzi z Brazylii.

O swojej postaci Veroniki Lodge mówi, że różni się od komiksowej wersji. Jest milsza, bardziej pokorna i naprawdę chce być lepszą osobą, czyli to, co obserwujemy w odcinkach jest prawdziwe, a nie jest udawaną grą Veroniki. Przyznaje, że kiedy usłyszała o castingu, jej agent powiedział, że pewnie będą chcieli kogoś w typie Krysten Ritter. Potem okazało się, że Veronica ma być Latynoską, więc udała się na casting i tak rozpoczęła się jej wielka aktorska przygoda.

Czytaj także: Nasza recenzja pilota Riverdale

Tak wspomina stresujący proces castingu:

- Nie mogłam spać. Budziłam się w nocy i płakałam. Cały czas czułam niepokój, bo miałam wrażenie, że jestem na skraju czegoś istotnego. Byłam tak bardzo blisko. Albo moje życie się zmieni w coś, o czym zawsze marzyłam, albo dalej będzie wyglądać tak samo, jakby nigdy nic się nie wydarzyło. To było naprawdę przerażające być blisko czegoś takiego, co szczerze sprawiało wrażenie czegoś właściwego. Nigdy nie czułam się tak pewnie grając postać, jak mam przy Veronice.

fot. daman.co.id