Disney szykuje się do nakręcenia nowego filmu z serii Planeta małp. Do sieci trafiła informacja odnośnie tego, że ma to być początek nowej trylogii cyklu o małpach przejmujących władzę nad światem. Nie jest to nic dziwnego, biorąc uwagę, że wcześniejsza trylogia uruchomiona przez Foxa w 2010 roku zarobiła na całym świecie ponad 1,6 mld dolarów.
Justin Kroll, dziennikarz Deadline, zwykle mający dobre źródła informacji, twierdzi, że projekt wszedł w etap castingu, a wytwórnia szuka aktora, który mógłby poprowadzić na swoich barkach kolejne części franczyzy.
Nadchodzący film ma być kontynuacją cyklu, a nie jego pełnym rebootem. Za produkcję ma odpowiadać Wes Ball (Więzień labiryntu), który ostatnich kilka lat pracował na scenariuszem projektu i podobno pierwsza wersja tekstu została bardzo pozytywnie przyjęta w 20th Century Studios. Podobno zdjęcia do filmu mają rozpocząć się latem lub jesienią 2022 roku.