Miła niespodzianka czeka fanów filmu Death Race: Wyścig śmierci. Jak donosi amerykańska prasa reżyser Paul W.S. Anderson zgodził się wyprodukować prequel tej produkcji. Nad scenariuszem już pracuje Tony Giglio. Fakt, iż produkcja będzie prequelem oznacza, iż nie zobaczymy w niej na pewno Jasona Stathama – gwiazdę oryginału.

Death Race opowiadał historię nielegalnych i przepełnionych przemocą wyścigów samochodowych toczonych w jednych z zakładów karnych na terenie Stanów Zjednoczonych. Więzień, który wygra odpowiednią ilość wyścigów otrzymuje wolność.
Fabuła, prequelu skupić się ma na przedstawieniu tego jak w ogóle doszło do wymyślenia tych niecodziennych zawodów.

Nieoficjalnie mówi się, iż ponownie w roli szefowej więzienia miałaby wystąpić Joan Allen.

Pracę nad kontynuacją Death Race jest dla wielu zaskoczeniem z tego względu, iż obraz zarobił w Stanach tylko 38 mln $. Nic, więc nie wskazywało, aby studio było chętne kontynuować ten temat. Ale chyba nie zawsze bierze się pod uwagę pieniądze.