W rozmowie z EW.com showrunner serialu The Walking Dead potwierdził, że Carl grany przez Chandlera Riggsa jest praktycznie martwy. Ugryzienie przez szwendacza jest śmiertelne i bohater niebawem umrze. Producent zapowiada, że wątek tej postaci w kolejnym odcinku będzie ważny dla Carla oraz dla życia innych postaci. Ojciec Chadlera Riggs otwarcie krytykuje prowadzącego producenta, Scott M. Gimple'a. Twierdzi, że producent na początku 2017 roku obiecywał, że Chandler Riggs może być spokojny o swoją rolę przez najbliższe trzy lata, a potem nagle stwierdził, że chce go zabić wbrew komiksowemu wątkowi, gdzie Carl odgrywa ważną rolę, a przecież tam fabuła jest daleko przed serialem. Tata Chandlera przyznaje, że nigdy nie ufał AMC i Gimple'owi. Podobno 18-letni Chandler z tego powodu zdecydował się zrezygnować ze studiów, bo nagle stracił pewną posadę na najbliższe trzy lata.
fot. Facebook
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj