Z rozmowy dowiadujemy się m.in. tego, że w DriveClub model jazdy nie będzie czysto symulacyjny. Produkcja ma być przyjazna również dla graczy, którzy przy grach wyścigowych nie spędzili setek godzin. Tytuł oczywiście nie uraczy nas od razu czysto zręcznościowym sposobem prowadzenia auta, ale ten z kolei nie będzie też mocno frustrujący. Jak mówi Jamie, gra ma przede wszystkim dostarczać zabawy.

Tytuł cały czas jest doszlifowywany i, jeśli wierzyć słowom Brayshawa, końcowy produkt będzie jeszcze ładniejszy od tego, co możemy zobaczyć na chwilę obecną. Miejmy nadzieję, że to prawda, chociaż już teraz DriveClub prezentuje się po prostu ślicznie.

Produkcja ukaże się końcem tego roku wyłącznie na konsoli PlayStation 4.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj