

Artystka Marianne Barnard twierdzi, że Roman Polański wykorzystywał ją seksualnie w 1975 roku - wtedy, gdy miała ona jedynie 10 lat. Reżyser miał fotografować ją nagą na plaży w Malibu, przykrytą jedynie futrzanym płaszczem. Barnard nie ukrywa, że do zabrania przez nią głosu w tej sprawie przyczyniły się ostatnie wydarzenia wokół osoby Harvey Weinstein.
W innym wywiadzie Barnard wprost przyznaje, że nie miała pojęcia, dokąd się wybiera - szła na plażę z matką, dopiero potem dołączył do nich Polański. Matka wyjaśniła jej, że reżyser chce jej zrobić zdjęcia w skórzanym płaszczu.
Barnard przygotowała także petycję do Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, aby ta usunęła Polańskiego z grona swoich członków. Jak do tej pory udało się jej zebrać 10 tysięcy podpisów.
Marianne Barnard jest piątą kobietą, która oskarża Polańskiego o molestowanie.
Źródło: nydailynews.com / zdjęcie głowne: Adam Nurkiewicz

