

She-Ra and the Princesses of Power to tegoroczny serial Netflixa, który został bardzo ciepło przyjęty przez widzów - choć początkowo planowano, że całość potrwa tylko jeden sezon, już teraz mówi się o przedłużeniach i planach na przyszłość. Przypomnijmy, że fabuła skupia się na tytułowej księżniczce i siostrze He-Mana.
Część fanów zastanawiała się, czy w przyszłości przyjdzie taki czas, gdy animowany bohater He-Man również pojawi się w serialu - nie ukrywają, że byłoby to dla nich dużym plusem, biorąc pod uwagę że ostatnie produkcje z He-Manem pochodzą sprzed ponad 15 lat. Showrunnerka produkcji, Noelle Stevenson, postanowiła odnieść się do oczekiwań widzów i rozwiać je już teraz - jak mówi, He-Man nie pojawi się w nowym serialu DreamWorks i Netflixa ponieważ nikt nie ma takiego planu.
Producentka nie ukrywa, że przywołanie postaci He-Mana w nowym serialu byłoby bardzo problematyczne i stanowiłoby duże wyzwanie. Twierdzi, że ma już rozpisane cztery pełne sezony, w których nie ma miejsca dla He-Mana i władców wszechświata.
Przypomnijmy, że He-Man miał pojawić się w filmie pełnometrażowym, o którego powstaniu słyszy się już od 2007 roku. Na tę chwilę jednak nie zanosi się na to, by produkcja miała ruszyć w najbliższym czasie. Będziemy informować o szczegółach.
Źródło: comicbook.com / zdjęcie główne: materiały prasowe

