SMILF to zeszłoroczny serial Showtime z Frankie Shaw w roli głównej. Fabuła skupia się na samotnej matce oraz pokazuje wszystkie jej wzloty i upadki. Shaw nie tylko wciela się w główną bohaterkę, ale także jest twórczynią serialu - napisała scenariusz produkcji oraz objęła stanowisko reżysera.

Teraz aktorka znalazła się pod czujnym okiem ABC Studios, współproducenta serialu. Wszystko po tym, jak wpłynęło do nich zgłoszenie o niewłaściwych praktykach, jakie miały miejsce na planie - informacją rzekomo podzieliła się Rosie O'Donnell, która w serialu wciela się w Tutu, matkę głównej bohaterki. O'Donnell miała rozmawiać z Samara Weaving (odtwórczynią roli Nelson Rose), która wyznała jej, że źle się czuje na planie - aktorka zwróciła uwagę na to, że Shaw kazała jej zagrać w scenie seksu zupełnie nago, co było dla niej bardzo niekomfortowe. Koniec końców pozwolono jej wystąpić w bieliźnie, jednak Weaving naświetliła tę sytuację koleżance z planu dlatego, że jej zdaniem zdarzyła się ona nie pierwszy raz - podobne praktyki Shaw miała stosować także przy kręceniu serii pierwszej. O'Donnell przekazała wątpliwości producentom wykonawczym, którzy zwrócili się z nimi do ABC Studios.

W chwili obecnej ABC jest w trakcie własnego śledztwa i uważnie przygląda się całej produkcji jak i zachowaniu Shaw na planie. Samara Weaving natomiast zdecydowała się zrezygnować z kontraktu i już teraz mówi się, że nie dołączy do produkcji w ewentualnym 3. sezonie.

Na tę chwilę nikt nie komentuje sprawy. Jak podają dziennikarze, doniesienia o nieprawidłowościach nie opóźnią zaplanowanej premiery 2. sezonu serialu - SMILF powróci z nowymi odcinkami 20 stycznia 2019 roku.

Zobacz także:

-

Zakochany kundel – w aktorskiej wersji zagrają prawdziwe psy

-

Oscary 2019 – Zimna wojna i 3 filmy MCU powalczą o nominację. Oto skrócona lista