

2. sezon Star Trek: Picard został zamówiony jeszcze przed premierą serialu. Akiva Goldsman, jeden z producentów hitu, w rozmowie z Colliderem zdradził, że zdjęcia miały ruszyć w czerwcu 2020 roku. Te plany nie są już aktualne, a start prac został opóźniony na czas nieokreślony.
Zapowiada, że wrócą do pracy dopiero, gdy sytuacja się poprawi i świat się znów otworzy. Szukając pozytywów w sytuacji dostrzega jeden: scenarzyści mają więcej czasu, by spokojnie zdalnie dopracować odcinki. Jego zdaniem opowiadanie jednej dużej historii wymaga przemyślenia wszelkich szczegółów, a to im pozwoli zrobić to lepiej.
Producent dodaje, że rozplanowując serial myśleli o historii rozpisane na od trzech do pięciu sezonów. Przyznaje jednak, że będą robić go tak długo, dopóki Patrick Stewart się nie znudzi rolą.
Patrick Stewart w rozmowie z portalem Gold Derby wyjawił, że jednym z istotnych wątków w 2. sezonie będzie przyzwyczajenie się Picarda do nowego ciała androida. Zapowiada jednak, że planują pokazać coś nowego i świeżego, a nie powtarzać tematy z pierwszej serii.
Data premiery 2. sezonu Star Trek: Picard nie jest znana.
Źródło: collider.com

