Szef CIA też krytykuje „Wroga numer jeden”
Nie maleje fala krytyki amerykańskich władz dotycząca filmu Kathryn Bigelow zatytułowanego "Wróg numer jeden" . Tym razem swoje niezadowolenie okazał szef CIA Michael Morell.
Nie maleje fala krytyki amerykańskich władz dotycząca filmu Kathryn Bigelow zatytułowanego "Wróg numer jeden" . Tym razem swoje niezadowolenie okazał szef CIA Michael Morell.

Niedawno trzej senatorowie bardzo krytycznie wypowiedzieli się o filmie, a konkretnie scenie tortur zaprezentowanej na ekranie. Oparty na faktach film o polowaniu na Osamę Bin Ladena w maju 2011 roku sugeruje, że sceny podtapiania i przymusowe przesłuchania posłużyły zdobyciu informacji, które uniemożliwiły przeprowadzenie przygotowywanego przez niego zamachu.
Dziś szef CIA także zgłosił swoje zażalenie do prezentowanych w filmie wydarzeń. Normalnie nie chciałbym komentować hollywoodzkiego filmu, ale ważne jest by umieścić tę znaczącą historię w pewnym kontekście. Morell napisał w specjalnym liście do swoich podwładnych, że film prezentuje nierealistyczne spojrzenie na fakty. Szef CIA podkreślił także, że "Wróg numer jeden" przybliża jeden z największych sukcesów agencji, ale ukazuje go w sposób "artystyczny". Okazuje się także, że CIA współpracowała z filmowcami przy tym projekcie rozrywkowym, ale nie miała kontroli nad ostateczną wersją produkcji.
Pamiętajmy, że "Wróg numer jeden" nie jest filmem dokumentalnym. Prezentuje on dość swobodnie pracowników CIA i ich działania, w tym kilka tragicznych wydarzeń, w których ponieśli oni śmierć. Nie możemy pozwolić by hollywoodzki film przysłonił nam pamięć o nich - czytamy w oświadczeniu szefa CIA.
Źródło: stopklatka.pl



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1953, kończy 72 lat
ur. 1948, kończy 77 lat
ur. 1965, kończy 60 lat
ur. 1974, kończy 51 lat
ur. 1972, kończy 53 lat

