

Taron Egerton rozpoczął negocjację głównej roli w filmie "Robin Hood: Origins". Miałby zagrać tytułowego Robin Hooda. Angaż aktora jeszcze nie jest pewny, bo dopiero rozmowy się rozpoczynają.
Egerton zdobył uznanie główną rolą w filmie "Kingsman: The Secret Service". Sequel tego filmu może być tutaj problemem, bo mogą pojawić się konflikty w terminarzu prac. Niedawno zagrał także w filmie gangsterskim "Legend" z Tomem Hardym w roli głównej.
Czytaj także: Najlepsze seriale lipca 2015 roku
Otto Bathurst ("Peaky Blinders") reżyseruje na podstawie scenariusza Joby'ego Harolda. Ma być to odważna, mroczna historia porównywana do trylogii Batmana Christophera Nolana.
Robin Hood powraca z walki na Krucjacie i odkrywa, że las Sherwood jest trawiony przez korupcję i zło. Tworzy bandę wyjętych spod prawa i bierze sprawy w swoje ręce.
Nie jest to jedyny film o Robin Hood będący obecnie w produkcji. Disney tworzy "Nottingham & Hood", który ma być klimacie "Piratów z Karaibów". Natomiast Sony pracuje nad filmem o Robin Hoodzie, który nazywają mieszanką "Szybkich i wściekłych" z "Mission: Impossible". Nad historią Robin Hood pracuje też Warner Bros., ale szczegóły ich wizji nie są znane.
Zobacz także: Zwiastun "Łowcy czarownic"
Za "Robin Hood: Origins" odpowiada Lionsgate. Zdjęcia mają ruszyć w pierwszym kwartale 2016 roku.
Źródło: deadline.com / zdjęcie główne: materiały prasowe

