Fani Ricka Grimesa z The Walking Dead muszą uzbroić się w cierpliwość, żeby dowiedzieć się, co się stało z tym bohaterem po wydarzeniach z serialu. Jego dalsze losy widzowie poznają w trzech filmach. Andrew Lincoln, który jest odtwórcą głównej roli potwierdził, że prace na planie zdjęciowym rozpoczną się wiosną 2021 roku. Daniel Richtman, który pracuje przy produkcji zdradził, że będzie on mieć najwyższą kategorię wiekową "R". To oznacza, że nie będzie on wskazany dla osób poniżej 17. roku życia ze względu na wysoki poziom przemocy oraz przekleństwa. Scott Gimple, showrunner i producent The Walking Dead, już wcześniej sugerował, że filmy będą przeznaczone dla dorosłej publiczności porównując je do Logana
[Film The Walking Dead] musi uhonorować ludzi, którzy poświęcili dużo czasu ze swojego życia dla serialu, ale nie możemy tego robić kosztem zaproszenia do niego wszystkich. 
Producent powiedział, że w filmach widzowie zobaczą innego Ricka, który się zmienił od czasu, gdy został zabrany helikopterem przez Armię Republiki Obywatelskiej. Akcja będzie się rozgrywać ponad 6 lat po tych wydarzeniach. Andrew Lincoln porównał powrót Ricka do historii westernu Bez przebaczenia z Clintem Eastwoodem, który też miał najwyższą kategorię wiekową.  Nie podano daty premiery filmu The Walking Dead, ani jego tytułu. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj