„The Wolverine” ma być brutalny?

James Mangold na Twitterze napisał, że 26 marca opublikują zapowiedź zwiastuna, który zadebiutuje w sieci dzień później - 27 marca. Ma być to teaser trwający ok. 2 minut.

Natomiast w wywiadzie odniósł się do pytania o to, czy brutalność akcji wywoła problemy z cenzorami:

- Nie myślę o tym, ponieważ chcę, aby ten film był intensywnym doświadczeniem. Nie chcę, aby był to popis efektów komputerowych. Myślę, że to, co czyni z Wolverine'a twardziela, to jego fizyczność - pot, krew, pasja i gniew. Chcemy w temacie akcji odbudować albo nawet po raz pierwszych eksplorować jego fizyczność na bardziej wewnętrznym poziomie.

Hugh Jackman natomiast twierdzi, że "The Wolverine" będzie zupełnie inny od pozostałych filmów serii.

- Mamy wielkie sceny akcji, które są oczekiwane przez widzów. Będzie to świetna zabawa, ale jest to film oparty na postaciach. Jest to opowieść o facecie, który znajduje się w świecie dla niego obcym i o tym, jak sobie z tym radzi. Myślę, że mieliśmy okazję pokazać najtwardszego, najbardziej wymiatającego Wolverine'a, jakiego wszyscy oczekują - czytamy.

Will Jun Lee chwalił Hugh Jackmana, który sam uczestniczy we wszystkich scenach akcji. Uważa, że jest w życiowej fizycznej formie, w jakiej nie był w poprzednich filmach z serii.

- Styl walki w filmie jest bardzo japoński. Ekipa kaskaderów z 8711 jest prawdopodobnie jedną z najlepszych w branży. Podczas treningu tak mnie prali, że z trudem wracałem do domu - opowiadał.

W obsadzie są Will Yun Lee, Svetlana Khodchenkova, Hiroyuki Sanada, Hal Yamanouchi, Tao Okamoto, Rila Fukushima i Brian Tee. Premiera w USA zaplanowana jest na 26 lipca.