

Titanic to nie tylko jeden z najważniejszych filmów w historii kina - to także powracające już od ćwierćwiecza pytanie o to, czy Jack (Leonardo DiCaprio) mógł przeżyć ekranowe wydarzenia. Przypomnijmy, że w najbardziej poruszającej scenie opowieści postanowił on uratować swoją ukochaną Rose (Kate Winslet), samemu nie wchodząc na drewniane drzwi, co doprowadziło do wychłodzenia jego organizmu i w konsekwencji - do utonięcia. Co jednak stałoby się wówczas, gdyby bohaterowie oboje zajęli miejsce na drzwiach? James Cameron ma ostateczną odpowiedź, która przychodzi z przeprowadzonych przez niego badań naukowych.
Promując swoją najnowszą produkcję, Avatar: Istota wody, reżyser w rozmowie z The Toronto Sun przypomniał, że Jack musiał umrzeć ze względu na dramaturgię wydarzeń i ustalenia scenariuszowe; swoją historię porównał do "Romea i Julii na północnym Atlantyku". Później jednak uciął wszelkie spekulacje, ostatecznie rozstrzygając, czy Jack przeżyłby, gdyby również wspiął się na dryfujące drzwi:
Cameron dodał:
Warto zauważyć, że w 2012 roku badania naukowe na ten sam temat przeprowadzili gospodarze kultowego programu Pogromcy mitów - oni z kolei doszli do wniosku, że śmierć Jacka nie była konieczna. Cameron w obliczu tego typu badań chce jednak przypomnieć:
Ranking wszystkich filmów Jamesa Camerona
Źródło: Deadline


