Tracy Morgan ("30 Rock", "Saturday Night Live") już od ponad roku dochodzi do siebie po wypadku, do którego doszło w czerwcu 2014 roku. Samochód ciężarowy sieci handlowej Walmart uderzył w tył pojazdu, którym Morgan wracał z występu w Delaware wraz z przyjaciółmi. Zginęła wtedy jedna osoba, a trzy pozostałe zostały ranne. Poza urazem mózgu, Morgan miał także złamaną nogę, nos i żebra.

W ostatnim czasie media dotarły do bardzo optymistycznych informacji dotyczących zdrowia komika i jego zawodowej przyszłości. Aktor został niedawno sfotografowany bez laski, po raz pierwszy od czasu wypadku. Natomiast na TCA Press Tour prezes stacji FX, John Landgraf, dał do zrozumienia, że zamówiony w kwietniu zeszłego roku serial komediowy z Morganem w roli głównej wciąż jest w planach.

Czytaj także: „Fear The Walking Dead” – oto pierwsza zarażona

Stacja wie, że artysta chce wrócić do tego projektu (który ma być emitowany na ich siostrzanym kanele - FXX) i jest gotowa poczekać tyle czasu, ile tylko trzeba. Gdy Morgan będzie gotowy powrócić do pracy, zostanie udzielone zielone światło na produkcję. Póki co trwają prace nad scenariuszem.  Producentami serialu są Rob McElhenney, Charlie Day i Glenn Howerton, twórcy "It's Always Sunny in Philadelphia".