W marcu po raz pierwszy zamknięto kina na całym świecie ze względu na pandemię koronawirusa. Analitycy mieli nadzieję, że potrwa to zaledwie trzy lub cztery miesiące. Po siedmiu miesiącach nawet mimo otwarcia bardzo wielu obiektów, sytuacja wciąż nie jest ciekawa. Bilety sprzedają się bardzo słabo, zaś w kinowych repertuarach brakuje dużych widowisk. Związek kiniarzy w USA (NATO) ruszyło latem z akcją nakłaniania polityków do finansowania właścicieli kin, którzy walczą o pozostanie w biznesie. NATO twierdzi, że w tamtym czasie 100 000 osób napisało około 300 000 listów z prośbą o pomoc do członków Kongresu. W październiku podsumowano akcję i nie wydaje się wcale, że zostanie uzyskane wsparcie. Przykra rzeczywistość jest taka, że wiele kin nie będzie w stanie się ponownie otworzyć, jeśli nie otrzymają pomocy od rządu - mówi Esther Baruh, dyrektor ds. Stosunków rządowych w NATO. Stowarzyszenie wznowiło zatem akcję #SaveYourCinema i liczy na zebranie 500 000 podpisów wysłanych do Kongresu. To miałoby pomóc w uzyskaniu wsparcia z CARES ACT, ustawy zapewniającej pomoc firmom, małym biznesom a także osobom indywidualnym. NATO ostrzega, że w innym wypadku 69% małych i średnich obiektów kinowych będzie zmuszonych do ogłoszenia upadłości lub trwałego zamknięcia, a 66% miejsc pracy zostanie utraconych.
Cineworld
Podobne apele do rządu kieruje Mooky Greidinger z Cineworld. Dyrektor generalny Grupy Cineworld skierował list do premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, prosząc rząd o przywrócenie programu urlopowego, z którego korzystali pracownicy w ramach poprzedniego zamknięcia między innymi właśnie kin. Przypomnijmy, że władze sieci Cineworld zdecydowały się na zamknięcie wszystkich swoich obiektów w kraju na minimum 28 dni. Gredinger zauważa, że ​​decyzja podjęta o zamknięciu „prawdopodobnie doprowadzi do znacznego uszczerbku jeśli chodzi o sytuację zatrudnionych 5500 pracowników Cineworld i wielu tysięcy innych pracowników kontraktowych - sprzątaczy, ochroniarzy, techników. Greidinger proponuje trzypunktowy plan, który ma zapewnić lepszą sytuację dla pracowników, ale też całej branży. Punkty dotyczą płatnych urlopów, wsparcia dla umów najmu w branży kinowej na najbliższe 12 miesięcy oraz bezpośredni zastrzyk gotówki dla brytyjskich sieci oraz kin niezależnych. Pełny list możecie przeczytać tutaj. Greidinger komentując sytuację o zamknięciu dodał, że na pierwszym miejscu stawiają dobro pracowników, ale "nie można otworzyć sklepu, jeśli nie ma się towarów". To nawiązanie do braku dużych premier kinowych i przesunięcia między innymi Nie czas umierać na 2021 rok.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj