

Wszystko wskazuje na to, że Mark Zuckerberg znalazł genialny sposób na przywiązanie do Facebooka sporej grupy internautów. Serwis kupił prawa do prowadzenia transmisji meczów Primera División na terenie subkontynentu indyjskiego. Co ciekawe, firma nie zamierza zarabiać na tych relacjach bezpośrednio liczy na wzrost zysków z reklam. Użytkownicy Facebooka z Afganistaniu, Bangladeszu, Butanu, Indii, Nepalu, Malediwów, Pakistanu oraz Sri Lanki będą mogli oglądać mecze ligi hiszpańskiej całkowicie za darmo.
Korporacja podpisała umowę na trzy lata, a zacznie ona obowiązywać wraz ze startem sezonu 2018/19. Czyli już od 17 sierpnia, kiedy rozegrane zostaną mecze pierwszej kolejki. Transmisje będą prowadzone zarówno na facebookowej stronie La Liga, jak i na stronach poszczególnych klubów. Przedstawiciele Primera División po raz pierwszy zdecydowali się na tak odważny krok i trzeba przyznać, że może on nieźle namieszać na rynku transmisji sportowych.
Nie można wykluczyć, że na podobne rozwiązanie zdecydują się także inne krajowe związki piłki nożnej, które zechcą zaistnieć wśród nowych, obiecujących odbiorców. Mam pewne wątpliwości, czy takie rozwiązanie sprawdziłoby się na Zachodzie, gdzie przyzwyczailiśmy się, że za dostęp do krajowych rozgrywek trzeba zapłacić. Z drugiej strony w ten sposób można wypromować sporty cieszące się mniejszą popularnością w Europie czy Stanach Zjednoczonych.
Kto wie, być może wkrótce użytkownicy z Polski będą mogli legalnie i za darmo obejrzeć na Facebooku rozgrywki siatkarzy lub koszykarzy?
Źródło: deadline.com / Zdjęcie: Pixabay

