"Looper" jest filmem opowiadającym o podróżach w czasie, osadzonym w niedalekiej przyszłości. Takie podróże jeszcze wówczas nie istnieją, ale zostaną wynalezione za kilka dekad. Loopers to grupa zabójców będąca na usługach organizacji przestępczej. Ich szefowie z przyszłości przysyłają im przestępców, związanych i z workami na głowach, których Loopers mają zastrzelić i pozbyć się ciał. Tak więc cel znika z przyszłości a Loopers pozbywają się ciał, które technicznie rzecz biorą nie istnieją. Sytuacja zaczyna się komplikować, kiedy członek ekipy, Joe (Gordon-Levitt), rozpoznaje w jednym z więźniów siebie z przyszłości (Bruce Willis) i puszcza go wolno.

W obsadzie są Bruce Willis, Joseph Gordon-Levitt, Emily Blunt, Paul Dano, Noah Segan, Piper Perabo i Jeff Daniels. Charakteryzacja Gordona-Levitta zajmowała 3 godziny. Twórcy twierdzą, że ma być to mroczne i inteligentne kino science fiction z pokaźną dawką akcji. Po pierwszych pokazach obraz porównywany jest do takich produkcji jak "12 małp" czy "Łowca androidów".

Premiera w USA zaplanowana jest na 28 września. Film w Polsce obejrzymy 7 grudnia.