Przypomnijmy, że finałowa sekwencja drugiego odcinka Westworld pokazywała nam doktora Forda (Anthony Hopkins), który wykorzystując specjalną windę dostał się do miejsca położonego w parku rozrywki, jednak najprawdopodobniej znacznie oddalonego od jego centrum. Ledwie chwilę wcześniej odrzucił on projekt udoskonalenia fabuły wydarzeń, a w ostatniej scenie wyznał, że sam od dłuższego czasu pracuje nad znacznie bardziej skomplikowanym przedsięwzięciem w tej materii. W sieci pojawiła się teoria na temat tajemniczego chłopca, którego Ford spotyka, gdy po raz pierwszy dostaje się do parku. Internauci zwracają uwagę na fakt, że obaj prezentują bardzo zbliżony sposób postrzegania rzeczywistości i akcent, dochodzą do wniosku, że ich ojcowie są podobni, by w końcu powiedzieć to o sobie samych. Portal Comic Book oparł na tej zasadzie przypuszczenie, że chłopiec może być dla Forda czymś w rodzaju pamiętnika lub nawet jego młodszą, sklonowaną wersją. Bardziej interesująca jest jednak inna hipoteza. W ostatniej scenie odcinka Ford wraz z Bernardem znów znajdują się na pustyni w parku. Ich oczom ukazuje się spora konstrukcja zwieńczona żelaznym krzyżem. W filmie, który stanowił inspirację dla Westworld, Westworld z 1973 r., tytułowy park był tylko jednym z trzech tego typu miejsc - istniały również te związane ze średniowieczem oraz czasami starożytnych Rzymian. Zdaniem portalu Comic Book, krzyż jest zapowiedzią wprowadzenia do historii serialu pierwszego z nich. Teorię tę miałyby potwierdzać jeszcze słowa Forda o tym, że "pracuje nad czymś naprawdę oryginalnym", a także poszukiwania przez Mężczyznę w czerni labiryntu, który ma mu pozwolić na zawsze pozostać w parku. Czytaj także: Westworld - recenzja drugiego odcinka Ujawniono także zapowiedź trzeciego odcinka serialu:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj