George R.R. Martin krytykuje fanów. "Obchodzą was tylko Wichry Zimy"
George R.R. Martin postanowił odpowiedzieć na zarzuty odnośnie długiego procesu twórczego przy powstawaniu ostatnich dwóch książek z cyklu Pieśni Lodu i Ognia. Autor bardzo ostro odniósł się do osób zarzucających mu brak chęci na dokończenie projektu.
George R.R. Martin postanowił odpowiedzieć na zarzuty odnośnie długiego procesu twórczego przy powstawaniu ostatnich dwóch książek z cyklu Pieśni Lodu i Ognia. Autor bardzo ostro odniósł się do osób zarzucających mu brak chęci na dokończenie projektu.

George R.R. Martin, twórca sagi Pieśni Lodu i Ognia postanowił odpowiedzieć na krytykę, która pojawia się wokół niego ze względu na długi czas powstawania dwóch ostatnich książek z cyklu. Na swoim blogu pisarz mocnymi słowami zwrócił się w stronę czytelników:
Niektórych z was ten wpis tylko wkurzy – jak wszystko, co ogłaszam, a co nie dotyczy Westeros albo Wichrów Zimy. Już we mnie zwątpiliście – albo w książkę. Nigdy jej nie skończę. A jeśli nawet, to nigdy nie skończę Snu o Wiośnie. A jeśli już to zrobię, to i tak będzie kiepska. Powinienem zatrudnić innego pisarza, żeby dokończył za mnie… Przecież i tak niedługo umrę, bo jestem taki stary. Straciłem zainteresowanie Pieśnią lodu i ognia już dekady temu. Już mnie nie obchodzi pisanie. Tylko siedzę i wydaję kasę.
Redaguję też książki z serii Dzikie Karty, ale ich też nienawidzicie. Być może nienawidzicie wszystkiego, co kiedykolwiek napisałem — Pieśń dla Lyanny, Światło się Mroczy, Piaseczników, Piękną i Bestię, Wieży Popiołów, Kamiennego Miasta, Old Mars, Old Venus, Łotrzyków, Warriors, Niebezpiecznych Kobiet i wszystkich innych antologii, które redagowałem z moim przyjacielem Gardnerem Dozoisem.
Wiem, że was to wszystko nie obchodzi. Obchodzą was tylko Wichry Zimy. Powtarzaliście mi to wystarczająco często. Ale wiecie co? Mnie to wszystko obchodzi. I Westeros oraz Wichry również. Starkowie i Lannisterowie, Targaryenowie, Tyrion i Asha, Dany i Daenerys, smoki i wilkory – wszyscy mnie obchodzą. Bardziej, niż jesteście sobie w stanie wyobrazić.
Czemu Wichry Zimy tak długo powstają?
Prace nad kolejną częścią popularnego cyklu trwają tak długo z kilku istotnych powodów. W pierwszej połowie 2025 roku zmarł najbliższy przyjaciel George’a R. R. Martina, z którym autor utrzymywał relację jeszcze od czasów licealnych. Ta nagła i bolesna strata była dla niego ogromnym ciosem emocjonalnym, który znacząco wpłynął na jego stan psychiczny i twórczość. Dodatkowo Martin intensywnie angażował się w liczne projekty telewizyjne, w tym serial Ród smoka oraz Rycerza Siedmiu Królestw. Jak sam przyznał na blogu, te zobowiązania pochłaniały większość jego czasu w 2025 roku, co przełożyło się na wolniejsze tempo pracy nad kolejnym tomem sagi.
Źródło: georgerrmartin.com



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1930, kończy 95 lat
ur. 1965, kończy 60 lat
ur. 1972, kończy 53 lat
ur. 1968, kończy 57 lat
ur. 1970, kończy 55 lat

