

W wywiadzie dla ScreenRant Simon Kinberg podzielił się swoją nadzieją na to, że widzowie dobrze przyjmą 3. sezon Inwazji, co pozwoli mu zrealizować wizję czterosezonowej opowieści. Kinberg zdradził też, że nadchodzące odcinki dostarczą potrzebnych odpowiedzi, ale zostawią kilka wątków otwartych, aby historia mogła być kontynuowana. Oto jego pełna wypowiedź:
W 2023 roku Simon Kinberg przedstawił swoje nadzieje wobec Inwazji, wspominając, że ma plany na sezony 3 i 4. Teraz, gdy premiera 3. sezonu jest tuż obok, takie pomysły mogą być bliżej realizacji niż kiedykolwiek. Jego nowe komentarze potwierdzają, że wizja serialu pozostała zaskakująco stabilna przez te lata.
Kinberg już wcześniej porównywał Inwazję do filmu podzielonego na akty – gdzie akcja stopniowo narasta, by doprowadzić do wielkiego punktu kulminacyjnego i finału. Jeśli nadal trzyma się tego podejścia, to jego wypowiedzi zapowiadają zarówno większą dawkę akcji w 3. sezonie, jak i to, że sezon 4 może przynieść coś jeszcze bardziej spektakularnego.
Inwazja - fabuła 3. sezonu
Inwazja to pełen napięcia, międzynarodowy serial science fiction, który przedstawia atak obcych na Ziemię widziany z wielu perspektyw – różnych ludzi z różnych zakątków świata, których losy powoli zaczynają się splatać.
W trzecim sezonie te perspektywy po raz pierwszy się zderzają, gdy główni bohaterowie zostają zebrani razem, by wspólnie wziąć udział w kluczowej misji mającej na celu infiltrację statku-matki obcych. Najpotężniejsze formy obcych wreszcie się ujawniły, szybko rozprzestrzeniając swoje śmiercionośne macki po całej planecie.
Źródło: screenrant.com


