W sieci pojawiają się kolejne informacje na temat wyników sprzedaży Nintendo Switch i prezentują się one wyjątkowo optymistycznie. Najpierw poinformowano o sprzedaży w Stanach Zjednoczonych, gdzie Switch jest najchętniej kupowaną konsolą japońskiej firmy w ciągu pierwszych 48 godzin od premiery, bijąc wcześniejszy rekord ustanowiony przez konsolę Wii. Informacja ta pochodzi z wywiadu z Reggiem Fils-Aimé, prezesem Nintendo of America.

Czytaj także: Ghost Recon: Wildlands otrzymało premierowy zwiastun

Nintendo informuje również, że w Europie konsola zaliczyła "najlepszy start spośród wszystkich urządzeń firmy", zaś The Legend of Zelda: Breath of the Wild stało się najchętniej kupowanym tytułem startowym na sprzęt Nintendo, pokonując Wii Sports.

Dobrze wypada także sprzedaż w Japonii, chociaż tutaj obyło się bez bicia rekordów. Poinformowano o 313 tysiącach sprzedanych egzemplarzy, również w ciągu 48 godzin. Jest to wynik nieco lepszy niż w przypadku Wii U (308 tysięcy), ale trzeba wziąć pod uwagę, że konsole radzą sobie w Japonii coraz gorzej - dla przykładu, PlayStation 4 sprzedało się w 322 tysiącach sztuk w analogicznym okresie po premierze.

fot. Nintendo

Informacje te potwierdzają także mieszkańcy Europy i Stanów Zjednoczonych, donosząc o braku konsol na sklepowych półkach. Sytuacja wygląda nieco inaczej w Polsce, gdzie nie ma problemów z dostępnością nowego urządzenia Nintendo, ale nie da się ukryć, że sprzęt tej firmy nie cieszy się u nas zbyt dużą popularnością.

Wszystkie te doniesienia są bardzo optymistyczne - duża sprzedaż oznacza większe zainteresowanie konsolą ze strony deweloperów third-party, co z kolei może przełożyć się na większą liczbę gier na Nintendo Switch. Prawdziwym testem będą jednak wyniki za dłuższy okres - np. pierwszy miesiąc od premiery.