Władca Pierścieni - Russell Crowe mógł zagrać Aragorna. Dlaczego odmówił?
Russell Crowe w jednym z nowych wywiadów wyznał, że był kandydatem do roli Aragorna, jednak odrzucił propozycję. Teraz tłumaczy, dlaczego.
Russell Crowe w jednym z nowych wywiadów wyznał, że był kandydatem do roli Aragorna, jednak odrzucił propozycję. Teraz tłumaczy, dlaczego.
Władca Pierścieni to trylogia w reżyserii Petera Jacksona na podstawie prozy J.R.R. Tolkiena. Seria epickich i wielokrotnie nagrodzonych Oscarem filmów fantasy do dziś pozostaje jedną z najbardziej kultowych franczyz w historii kina, a obecnie w przygotowaniu jest także serial z tego samego uniwersum. W rolach głównych pierwowzoru wystąpili między innymi Elijah Wood jako Frodo, Ian McKellen w roli Gandalfa, Orlando Bloom, który wcielił się w Legolasa, czy Viggo Mortensen, który zagrał Aragorna.
Teraz, po blisko dwudziestu latach od premiery oryginalnej produkcji, okazuje się, że to wcale nie Mortensen był pierwszym wyborem studia do roli Aragorna. Jak się okazuje, Warner Bros. chciało, by postać zagrał Russell Crowe - aktor osobiście podzielił się ciekawostką w jednym z nowych wywiadów. Crowe zdecydował się jednak nie przystępować do projektu i odrzucił rolę, która mogła mu przynieść zyski rzędu 100 mln dolarów. Dlaczego? Jak mówi, czuł, że Peter Jackson wcale nie chciał go w tej roli, a jedynie działał na polecenie studia.
Co myślicie o Aragornie w wydaniu Russella Crowe'a? Chcielibyście zobaczyć aktora w trylogii fantasy Jacksona? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: theplaylist.net / zdjęcie główne: The Playlist
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1979, kończy 45 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1986, kończy 38 lat
ur. 1970, kończy 54 lat