Zdobywca Oscara za „Władcę Pierścieni” utonął
Mike Hopkins (na zdj. po lewej, wraz z Ethanem Van der Rynem), zdobywca Oscara za montaż dźwięku do "Władcy Pierścieni" nie żyje. Utonął w wypadku w Nowej Zelandii.
Mike Hopkins (na zdj. po lewej, wraz z Ethanem Van der Rynem), zdobywca Oscara za montaż dźwięku do "Władcy Pierścieni" nie żyje. Utonął w wypadku w Nowej Zelandii.

Wypadek wydarzył się w niedzielę po południu podczas raftingu kiedy Hopkins wraz z przyjaciółmi spływał rzeką w Tararua Range w północnej części Nowej Zelandii. Nadmuchiwana łódź wywróciła się na rzece Waiohine i jej pasażerowie zostali porwali przez wartki prąd. Ciało 53-letniego Hopkinsa zostało wyłowione przez ekipę ratunkową Jego towarzysze - mężczyzna i kobieta - przeżyli. Cała trójka miała na sobie kamizelki ratunkowe i kaski.
Hopkins wraz z Ethanem Van der Rynem zdobył Oscary za montaż dźwięku do filmów "Władca Pierścieni: Dwie Wieże" i "King Kong" . Hopkins często współpracował z Peterem Jacksonem - po raz pierwszy przy komediowym horrorze "Martwica mózgu" z 1992 roku, później także przy "Niebiańskie istoty" i trylogii "Władca Pierścieni".
Hopkins i Van der Ryn otrzymali także nominację za montaż dźwięku do pierwszej części serii "Transformers" . Hopkins pracował również przy "Wrogach publicznych" , "Walkirii" , "Kung Fu Pandzie" i "Dreamgirls" . Był pięciokrotnie nominowany do BAFTA.
Zobaczcie wideo z Hopkinsem, poświęcone kwestii montażu dźwięku przy "Dwóch Wieżach":
Źródło: stopklatka.pl



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1953, kończy 72 lat
ur. 1948, kończy 77 lat
ur. 1965, kończy 60 lat
ur. 1974, kończy 51 lat
ur. 1972, kończy 53 lat

