Candyman - nowa wersja horroru w kinach. W końcu dobry remake?
Candyman to kultowy horror, który w 2021 roku powraca w kompletnie nowej wersji. Co wiemy o filmie?
Candyman to kultowy horror, który w 2021 roku powraca w kompletnie nowej wersji. Co wiemy o filmie?
Candyman to bardzo rzadki przypadek, gdy remake kultowego filmu jest... bardzo dobrze oceniany. Według rottentomatoes.com na opublikowane 153 recenzje mamy aż 132 pozytywne i 21 negatywnych. Daje to 88% pozytywnych opinii. Średnia ocen to 7,4/10. Krytycy podkreślają, że twórcy pogłębili mitologię znaną z oryginału i przy okazji kreatywnie potrafią straszyć widzów. To też pokazuje, że mówimy o filmie będącym gwarancją wrażeń, jakie po tego typu tytułach gatunku oczekujemy.
Candyman - zwiastun
Za kamerą horroru stoi Nia DaCosta, nowe i gorące nazwisko w Hollywood. Talent reżyserki dostrzegł Kevin Feige, szef Marvel Studios, który zawsze trafia z doborem reżyserów i dostrzega w nich coś, czego pozornie nie widać. DaCosta po sukcesie z Candymanem już pracuje nad superprodukcją The Marvels. Jej talent, podejście i artystyczne zacięcie to jedna z głównych przyczyn dobrej jakości horroru. Nikt tutaj nie poszedł na łatwiznę, z jaką często mieliśmy do czynienia przy remake'ach.
Bohaterem jest artysta Anthony McCoy (Yahya Abdul-Mateen II), który jest jakoś powiązany z morderczym Candymanem. W filmie widzimy postaci znane z oryginału, więc nie jest to remake, ale też nie do końca sequel. Twórcy raczej używają sformułowania współczesna inkarnacja tej historii.
W obsadzie są też Teyonah Parris, znana z WandaVision oraz sam Tony Todd, który grał legendarnego Candymana. Przypomnijmy, że oryginał był oparty na opowiadaniu Clive'a Barkera.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat