Christina Ricci – kiedyś jedno z genialnych dzieci Hollywood, a teraz gwiazda kina niezależnego, która nie gardzi też gościnnymi występami w serialach. W jej filmografii znaleźć można dzieła wielu kultowych reżyserów: Tima Burtona, Anga Lee, Johna Watersa, Terry'ego Gilliama czy Woody'ego Allena. Nieomal od początku kariery można ją oglądać w rozmaitych lżejszych i mocniejszych filmach grozy. Słowem - gwiazda w sam raz dla nas. Choć dziś trochę o niej ciszej, o takich postaciach nie można zapominać. Zobaczcie subiektywny wybór jej najlepszych i najgłośniejszych ról.

"Syreny" (1990)

Pierwsza rola kinowa i od razu wielki sukces. Christina jako najmłodsza córka Cher po prostu ukradła film, a przecież grali tam i Cher, i Bob Hoskins, i Winona Ryder. Zobaczcie promujący produkcję teledysk, a wszystko zrozumiecie: [video-browser playlist="660791" suggest=""]

"Rodzina Addamsów" (1991)

A rok później mała Ricci była już Wednesday Addams, czyli uroczą przerażającą dziewczynką z zabawnej horrorowatej rodzinki. Jeśli raz zobaczycie te warkoczyki, to już zostaną w pamięci. Christina oczywiście wróciła do tej postaci dwa lata później w sequelu. [video-browser playlist="660911" suggest=""]

"Kacper" (1995)

Nic dziwnego, że zaproponowano jej główną rolę w opowieści o Kacperku. Tak, tak, chodzi o niezapomnianego przyjaznego duszka z kreskówek - 20 lat temu nakręcono z nim zupełnie dobry film fabularny, a Ricci była tam jego najlepszą przyjaciółką. [video-browser playlist="660913" suggest=""]

"Burza lodowa" (1997)

A tu zaczynamy opowieść o rolach zdecydowanie dorosłych. Choć sama Christina miała wówczas dopiero 17 lat, film zdecydowanie jest dla starszych. W wyśmienitym obyczajowym dramacie Anga Lee postać cynicznej i sfrustrowanej nastolatki, która instrumentalnie wykorzystuje seks, jest częścią dużej układanki o świecie bez uczuć i smutnych ludziach pełnych problemów. [video-browser playlist="660915" suggest=""]

"Wojna płci" (1998)

I pewnie wyżej wymieniony film Anga Lee zainspirował twórców „Wojny płci”, by właśnie Ricci obsadzić w roli Dede. W efekcie dostaliśmy wyśmienitą czarną komedię o manipulowaniu mężczyznami i dziewczynie, która zawsze dostaje to, co chce (a i tak to złośliwie skomentuje). Za tę kreację 18-letnia Ricci dostała nominację do Złotego Globu. [video-browser playlist="660919" suggest=""]

"Jeździec bez głowy" (1999)

Role cynicznych, wyrachowanych złośnic to nie jedyne oblicze tej aktorki. Inne pięknie pokazał Tim Burton, gdy obsadził ją u boku Johnny'ego Deppa w swym historycznym horrorze opartym na jednej z amerykańskich legend. Para Ricci-Depp spotkała się zresztą już rok później na planie innego historycznego widowiska - „Człowiek, który płakał”. [video-browser playlist="660921" suggest=""]

"Natural Blues" (2000)

A to nie film. To teledysk do piosenki Moby'ego. Ale te 15 lat temu było o nim i o roli Ricci tak głośno, że nie sposób pominąć go na tej liście. [video-browser playlist="660793" suggest=""]

"Pokolenie P" (2001)

Dziś już mało kto pamięta o tej książce, ale na przełomie wieków „Prozac Nation” było pozycją ważną, by nie rzec pokoleniową. Opowieść o całej generacji, która otępia się tabletkami na lepsze samopoczucie, sporo mówiła o tamtych czasach. Ricci nie tylko zagrała tu główną rolę, ale i współprodukowała ten film. [video-browser playlist="660925" suggest=""]

"Monster" (2003)

Oparta na faktach historia słynnej amerykańskiej seryjnej morderczyni. Tego filmu Christina, grająca Selby, partnerkę głównej bohaterki, nie była w stanie ukraść Charlize Theron. W pełni zasłużony Oscar przypadł Charlize, ale nawet w roli sidekicka Ricci jest naprawdę świetna. [video-browser playlist="660927" suggest=""]

"Chirurdzy" (2006)

Niech to będzie przykład serialu z Ricci. Wystąpiła co prawda tylko w dwóch odcinkach, ale nominowano ją za to do Emmy. Co poza tym robiła w telewizji? W spin-ofie "Przyjaciół" pt. "Joey" była siostrą tytułowego Joeya Tribbianiego, jeszcze zabawniejsza była jej postać w finałowych odcinkach „Ally McBeal”, dobrze grała w niedobrym i szybko zdjętym „Pan Am”, pojawiła się też w „Żonie idealnej”. Ale wciąż czekamy na serial napisany właśnie dla niej. I chyba wreszcie... ale o tym na końcu.
źródło: materiały prasowe

"Jęk czarnego węża" (2006)

Film dziwny i ciekawy. Oto Ricci w roli męczącej i zwykle nieprzytomnej nimfomanki, którą próbuje przywrócić do normalnego funkcjonowania Samuel L. Jackson, a przeszkadza mu w tym z doskoku Justin Timberlake. Zdecydowanie godne uwagi. [video-browser playlist="660930" suggest=""]

"Speed Racer" (2008)

Wiadomo, co wszyscy sądzimy o tym plastikowym popisie rodzeństwa Wachowskich, ale musicie przyznać, że Ricci jako Trixie idealnie weszła w zadaną przez reżyserów konwencję i jak mało kto dobrze się czuła w tej odrealnionej fabule. [video-browser playlist="660932" suggest=""]

"Kroniki Lizzie Borden" (2015)

I to właśnie oczekiwany serial, w którym Christina Ricci gra główną, tytułową rolę. Osiem odcinków opowiadających o autentycznej nauczycielce z końcówki XIX wieku oskarżonej o zabicie swoich rodziców. W zeszłym roku pokazano film telewizyjny o tych wydarzeniach (z Ricci), a teraz rozbudowują go do serialu. Premiera w tym roku. Ja czekam, a Wy?
źródło: materiały prasowe
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj