JSAUX rozwija swój sprzęt. FlipGo Horizon to nadal dwa ekrany, ale jeszcze więcej możliwości
Firma JSAUX zdecydowała się nieco zmodyfikować swój ubiegłoroczny produkt. FlipGo Horizon to dwa monitory, które można połączyć z laptopem w jedną konstrukcję sprzyjającą wielozadaniowości.
Firma JSAUX zdecydowała się nieco zmodyfikować swój ubiegłoroczny produkt. FlipGo Horizon to dwa monitory, które można połączyć z laptopem w jedną konstrukcję sprzyjającą wielozadaniowości.

JSAUX to firma, która przez dłuższy czas kojarzona była głównie z akcesoriami do konsol i przenośnych komputerów. W jej asortymencie znaleźć można liczne etui, uchwyty czy stacje dokujące m.in. do Nintendo Switch, Steam Decka czy ASUS ROG Ally. W 2024 roku producent postanowił jednak wkroczyć na zupełnie nowy teren. Na rynek trafił FlipGo – składany monitor z dwoma ekranami, który okazał się interesującym produktem skierowanym do konkretnej grupy odbiorców: osób poszukujących rozwiązań ułatwiających wielozadaniowość i pracę na wielu oknach jednocześnie. Najnowszy model, FlipGo Horizon, to wariacja na temat poprzedniego urządzenia, która może zainteresować nieco innych użytkowników – przede wszystkim tych, którzy na co dzień pracują z laptopem i oczekują jeszcze więcej możliwości.
Urządzenie, które do mnie dotarło, to prototyp, więc może się nieco różnić od wersji finalnej, która trafi do sprzedaży. Mimo to już na tym etapie pozytywne wrażenie robi nie tylko jakość wykonania, ale też zawartość opakowania. W pudełku znalazła się zamykana na zamek błyskawiczny torba, w której umieszczono dwa osobne monitory, stojak o nazwie Snap Stand oraz pełen zestaw okablowania: dwa kable USB-C 3.2, dwa kable mini HDMI oraz zasilacz. Mówiąc krótko – jest wszystko, co potrzebne zarówno do działania FlipGo Horizon, jak i do jego przechowywania czy zabierania w podróż. A to ostatnie może okazać się kluczowe, jeśli planujemy korzystać z monitora w pracy wyjazdowej.
Montaż urządzenia jest bardzo prosty, głównie za sprawą wspomnianego Snap Stand. Uchwyt jest solidny, stabilny i wyjątkowo prosty w obsłudze. Możemy złożyć go i umieścić na nim jeden monitor albo rozsunąć ramiona na boki, przymocować do nich ekrany za pomocą magnesów, a pośrodku ustawić laptopa. Co istotne, laptop nie jest w żaden sposób zawieszany na stojaku ani przez niego obciążany, co eliminuje ryzyko uszkodzenia. Dodatkowo ekrany można ustawić zarówno w orientacji poziomej, jak i pionowej. Dzięki opcjonalnemu adapterowi MagSafe możliwe jest także przymocowanie iPhone’a. Opcji jest sporo – każdy powinien znaleźć konfigurację odpowiednią dla swoich potrzeb.
Warto tutaj również zaznaczyć, że klasyczny Snap Stand to nie jedyna opcja. Osoby zainteresowane jeszcze większymi możliwościami mogą zainteresować się stojakiem Snap Stand Pro, który wyposażono w hub USB pozwalający na podłączenie monitorów, zasilania czy dodatkowych akcesoriów. Dzięki zgrabnej konstrukcji i portom w tylnej części może być to dobrym rozwiązaniem dla miłośników schludnych stanowisk pracy, bez walających się wszędzie przewodów.
Same monitory są minimalistyczne. Producent postawił na trzy wąskie ramki i jedną szerszą, dwa porty USB-C, jedno złącze mini HDMI, przycisk zasilania oraz dodatkowy przycisk do nawigacji po prostym menu ekranowym, z poziomu którego można regulować jasność czy kontrast. Podobnie jak w poprzednim modelu, również tutaj zabrakło wbudowanych głośników oraz portu 3,5 mm, który umożliwiłby np. podłączenie słuchawek przewodowych.
Standardowa wersja monitorów (na rynek trafi też model Pro) oferuje przekątną 15,6 cala, rozdzielczość 1080p, odświeżanie 60 Hz, kontrast 800:1, maksymalną jasność 300 nitów oraz 100% pokrycie palety sRGB. Obraz jest ostry, a kolory żywe, lecz nieprzesycone. Dzięki temu FlipGo Horizon sprawdzi się nie tylko przy pracy z tekstem, programowaniu czy przeglądaniu internetu, ale również przy półprofesjonalnej edycji grafiki czy montażu wideo.
FlipGo Horizon Pro oferuje odświeżanie 144 Hz, wyższy kontrast (1200:1) oraz maksymalną jasność na poziomie 400 nitów. Urządzenie jest także nieco większe – przekątna ekranu wynosi dokładnie 16 cali.
To przede wszystkim urządzenie stworzone z myślą o pracy, ale może zainteresować też graczy. Pojedynczy monitor może posłużyć jako "awaryjny" ekran dla konsol. Bez problemu podłączymy do niego na przykład Steam Decka czy Nintendo Switch 2, jeśli najdzie nas ochota na partyjkę Mario Kart World na nieco większym wyświetlaczu. Trzeba jednak pamiętać o pewnych ograniczeniach: odświeżanie 60 Hz i brak wbudowanych głośników mogą nie zadowolić najbardziej wymagających fanów gamingu.
Niedawno na Kickstarterze ruszyła zbiórka na FlipGo Horizon. Twórcy celowali w skromne 6 369 dolarów, tymczasem udało im się już zebrać ponad 165 tysięcy. Ceny zaczynają się od 359 dolarów i kończą na 599 dolarach. Wysyłka planowana jest na wrzesień 2025 roku.



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1994, kończy 31 lat
ur. 1982, kończy 43 lat
ur. 1961, kończy 64 lat
ur. 1988, kończy 37 lat
ur. 1980, kończy 45 lat

