Legendy bowiem to najgorsza z możliwych grup superhero, która pojawiła się na naszych ekranach. Przebijają nawet Suicide Squad wśród najgorszych z najgorszych. Teraz odwróćmy narrację. Legendy to najlepsze, co mogło się przytrafić Arrowverse i mimo wszystko DC, o czym zresztą wspominałem w niedawnym tekście o tym serialu. Normalnie, patrząc na tę zgraję, nikt by nie powiedział, że to materiał na jakichkolwiek bohaterów. To raczej antybohaterowie, po których poprawki powinni robić bohaterowie pokroju Justice League, ale że trafili do takiego, a nie innego uniwersum, muszą sobie radzić sami. I radzą. Raz lepiej, raz gorzej. Wiadomo – daleko im do Batmana, Supermana czy innego „mana”, co nie znaczy, że nie są fajni. Bo są, a przynajmniej część z nich, bo o innych czasem trudno powiedzieć choć jedno dobre słowo. Przechodząc do meritum – stworzyłem jak najbardziej subiektywny ranking bohaterów, którzy przewinęli się przez ten serial. Naciskam na słowo subiektywny, ponieważ moje wybory niekoniecznie muszą pokrywać się z Waszymi, ale zawsze będzie to fajne pole do dyskusji, kto jest bardziej „lepsiejszy”. Od razu zaznaczam – nie ma tu – poza pewnym wyjątkiem, tych złych, którzy uprzykrzali życie Legendom, Ziemi i wszystkim możliwym liniom czasowym, bo skupiamy się na tych w założeniu pozytywnych, jeśli tak można o niektórych powiedzieć.
fot. materiały prasowe
+17 więcej
Emisja serialu Legemds of Tomorrow od poniedziałku do piątku o 20:00 na Sci-Fi.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj