Nasz człowiek w Gotham
Marcin Zwierzchowski o wrażeniach z pierwszego dnia na planie serialu Gotham w Nowym Jorku. Nasz redaktor został tam zaproszony jako jedyny dziennikarz z Polski.
Marcin Zwierzchowski o wrażeniach z pierwszego dnia na planie serialu Gotham w Nowym Jorku. Nasz redaktor został tam zaproszony jako jedyny dziennikarz z Polski.
Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda plan zdjęciowy serialu? Cóż, trochę jak Castorama, w której ktoś użył części produktów, by zbudować gigantyczne domki dla lalek. Wszystkie z drewna. A marmury z gumy (która jest bardzo śliska - podziwiam obsadę, że się nie wywraca). W Steiner Studios w Nowym Jorku właśnie powstaje serial Gotham. W dwóch halach, które jego twórcy mają do dyspozycji, zbudowano komisariat policji Gotham, dom mamy Pingwina (plan przechodni, niedługo go przebudują), dom Jima Gordona, a dokładniej - mieszkanie jego narzeczonej, oraz bar Fish Mooney, czyli bohaterki granej przez Jadę Pinkett Smith. Na boku, w ostatnim kawałku wolnej przestrzeni właśnie powstaje coś nowego. Powiedziano nam, że będzie to alejka oraz wejście do nielegalnej pracowni chirurgicznej. A, no i jest jeszcze jeden pokój z Wayne Manor - salon. Szukaliśmy wejścia do jaskini, pukaliśmy w książki, ale bez skutku. Gacek w Gotham jest wciąż młody - może przejście nie jest jeszcze gotowe.
Dziennikarzy podzielono na kilka grup i rozsadzono po planach - mnie przypadł bar Fish (jutro walczymy o Wayne Manor!). Kolejni aktorzy i producenci wpadali do nas na kilkanaście minut rozmowy, opowiadali o serialu i swoich rolach. Niestety, w kwestiach przyszłości produkcji wszyscy zgodnie zasznurowali usta. Wiemy, że pierwszy sezon to "sezon Pingwina". A drugi? Nie powiedzą. Kiedy pojawi się Joker? Nie powiedzą, ale nieprędko. Ile sezonów ma mieć Gotham? Nie powiedzą, ale sugerują, że może być ich sporo, bo galeria postaci jest ogromna.
[[593]]
I dobrze. Pilot może nie porywa, bo jednak wątki śledztwa policyjnego trochę zwalniają akcję i nie są przecież zaskoczeniem, ale ogląda się go z przyjemnością, właśnie ze względu na batmańskie tło. Pingwin jest świetny - ta rola będzie trampoliną dla Robina Taylora, który chyba się dla niej urodził. Choć ja najbardziej kibicuję Edwardowi Nygmie - portretowany przez Cory'ego Michaela Smitha bohater ma w sobie niesamowity magnetyzm wesołego nerda, ale też grozę i zapowiedź szaleństwa. No i sam aktor jest bardzo sympatyczny i otwarty. Może drugi sezon będzie sezonem Riddlera? Oby.
Więcej dowiemy się jutro (dla mnie już dzisiaj), gdy Warner zabierze nas na lokację, gdzie będziemy podglądać kręcenie kolejnego odcinka, w międzyczasie porozmawiamy zaś z Jimem Gordonem, jego partnerem, Alfredem (wersja ekskomandos!), no i samym Batmanem.
Zobacz również: "Gotham" - matka Pingwina na zdjęciach
Na chwilę obecną wrzucam tylko dwa zdjęcia. Przepraszam za jakość - mogłem mieć przy sobie tylko telefon. Przepraszam też, że nie mogę Wam zbyt wiele pokazać, mimo iż korci, bo pliki są na drugim końcu kabelka. Trzeba jednak się powstrzymać, inaczej naślą na mnie Jokera. Syćcie więc oczy tymi, które mogę Wam zaprezentować.
[image-browser playlist="581908" suggest=""]
[image-browser playlist="581909" suggest=""]
I mały dodatek: pamiętacie, że w tym roku Przyjaciele obchodzą 20-lecie? Z tej okazji w Nowym Jorku otworzono kawiarnię-replikę Central Perk, z autentyczną pomarańczową kanapą, której używano na planie serialu. I pojawił się Gunther! Więcej na ten temat przeczytacie (i zobaczycie) u nas w poniedziałek.
[image-browser playlist="581910" suggest=""]
[image-browser playlist="581911" suggest=""]
Ja tymczasem łapię sprzęt i lecę na autobus - czas ruszyć w teren!
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat