"Planeta małp" była oparta na oryginalnym filmie z 1968 roku i jego sequelach. Główną rolę szympansa Galena grał Roddy McDowall, który w kinowej serii występował jako Cornelius i Caesar. W obsadzie znajdowali się także tacy aktorzy jak Ron Harper, James Naughton, Mark Lenard i Booth Colman.

[image-browser playlist="609118" suggest=""]

Twórcą serialu był Anthony Wilson, człowiek z imponującym telewizyjnym dorobkiem. Przed "Planetą małp" pracował przy takich serialach jak "Combat!", "Stefa mroku", "Voyage to the Bottom of the Sea", "The Fugitive", "The Invaders", "Land of the Giants". Jako konsultant fabuły pracował przy kultowej "Bonanzie", "Zagubionych w kosmosie" czy "Banaceku". Nie do końca jest jasne, jak dużo pracy Wilson włożył w "Planetę małp". Istnieją teorie, że wymyślił adaptację telewizyjną, zarys fabuły i napisał scenariusz pilota, lecz prowadzeniem serialu zajął się kto inny, co rzekomo mogło przyczynić się do zmian, które zaowocowały anulowaniem.

Emisja rozpoczęła się 13 września 1974 roku, lecz zakończyła się bardzo szybko, bo już 20 grudnia 1974 roku. Serial w połowie emisji został anulowany, ponieważ wyniki oglądalności były bardzo niskie. Chociaż twórcy wyprodukowali 14 odcinków, stacja wyemitowała w USA zaledwie 13. Ostatni odcinek był emitowany w innych krajach, a później dołączony do wydania DVD. Mówi się, że niską oglądalność spowodowała silna konkurencja ze strony jednych z większych hitów w historii stacji NBC - "Sanford and Son" i "Chico and the Man". Pomimo przeciętnego odbioru w USA, na świecie serial radził sobie wyśmienicie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, gdzie był wielokrotnie powtarzany przez kolejne dekady.

[image-browser playlist="609119" suggest=""]

Akcja serialu rozpoczyna się 21 marca, 3080 roku od rozbicia się ziemskiego statku kosmicznego, którego natrafił na dziurę czasoprzestrzenną dolatując do Alpha Centauri. Podobnie jak w kinowym filmie bohaterami są dwaj astronauci, którzy z wraku zostają uratowani przez człowieka. Zabiera ich do schronu przeciwatomowego, w którym otwiera pradawny tekst. Astronauci wówczas przekonują się o strasznej prawdzie - są na Ziemi ponad 1000 lat w przyszłości.

Ze strony małp mamy profesora Zaiusa, który chce zbadać ludzi, zanim zostaną zabici. Wysyła on generała Urko, goryla władającego armią małp. Jednak z uwagi na to, że mu nie ufa, wysyła także swojego asystenta, szympansa imieniem Galen (Roddy McDowall). Znajduje on książki starego człowieka i zaczyna sobie zdawać sprawę, że historia małp jest kłamstwem. Nie były one zawsze dominującym gatunkiem, a wszystko zmieniło się setki lat wcześniej od buntu małp, którego przywódcą był Caesar. Galen decyduje się pomóc ludziom i z nimi ucieka. Zostają oni wrogami kraju i są ścigani przez małpy, a cały serial skupiał się na ich przygodach.

Chociaż nakręcono tylko 14 odcinków, stacja CBS zamówiła nieco więcej scenariuszy. Osiem z nich dostępnych jest w różnych źródłach. Wśród nich pilot autorstwa Roda Serlinga, który był radykalnie inny niż to, co wyemitowano. Spekuluje się, że pilot serialu Serlinga, który nie był kalką kinowego filmu mógł być lepszym wyborem. W latach 80. stacja CBS przypominała widzom o tym serialu montując z niego 5 filmów telewizyjnych. Jednak nadal oglądalność nie była wysoka, wiec nie pokuszono się o kontynuację serialu.

Świat wykreowany w filmach i serialu "Planeta małp" doczekał się kilku spin-offów. Chociaż w znacznej większości były one oparte na filmie, to w kilku znaleźli się bohaterowie z serialu. Przede wszystkim pojawiły się wersje książkowe odcinków serialu autorstwa George Aleca Effingera. Na podstawie serialu powstało też słuchowisko autorstwa wytwórni Power Records. Tytuły słuchowisk brzmiały "Mountain of the Delphi", "Battle of Two Worlds", "Dawn of the Tree People" i "Volcano". Ciekawa sytuacja miała miejsce w Argentynie, gdzie stworzono i opublikowano siedem komiksów autorstwa Jorge Claudio Morhaina i Richarda Barreiro z ilustracjami Sergio Mulko i T. Toledo. Nigdy nie zostały one oficjalnie opublikowano w języku angielskim.

[image-browser playlist="609120" suggest=""]

Dużą zaletą serialu była muzyka autorstwa Lalo Schifrina, Earle'a Hagena i Richarda LaSalle'a. Panowie stworzyli przyzwoitą partyturę, która dobrze ilustrowała akcję, nadawała scenom emocji i tworzyła klimat. Była utrzymana w tonie muzyki Jerry'ego Goldsmitha z kinowego filmu.

"Planeta małp" była dobry serialem, z ciekawie poprowadzoną historię i znakomitym scenariuszem. Dla współczesnego widza produkcja jest jednak mało strawna - serial nie przetrwał próby czasu i jedynie mogą do niego wracać wielbiciele typowych produkcji z lat 70. Szkoda tylko, że w stosunku do kinowego filmu nie postanowiono rozbudować fabuły, jednocześnie będąc wiernym zamysłowi. Może kiedyś na fali popularności "Genezy planety małp", która została okrzyknięta najlepszym filmem lata, któraś z kablówek spróbuje serialu osadzonego w tym świecie.