Magia, mity i mrok Głebokiego Południa USA. Pierwsze wrażenia z gry South of Midnight
Gameplay w South of Midnight jest dość typowy dla trzecioosobowych gier akcji, ale atmosfera, na którą postawiło Complusion Games, zapewnia prawdzwy powiew świeżości.
Gameplay w South of Midnight jest dość typowy dla trzecioosobowych gier akcji, ale atmosfera, na którą postawiło Complusion Games, zapewnia prawdzwy powiew świeżości.

South of Midnight to nowa gra od studia Compulsion Games, które ma na koncie dwie produkcje: Contrast i We Happy Few. Tym razem twórcy postanowili zabrać graczy w świat mitologii, o której istnieniu wielu odbiorców, zwłaszcza z Europy, mogło kompletnie nie wiedzieć. Akcję osadzono bowiem w klimatach folkloru z południa Stanów Zjednoczonych. Hazel, główna bohaterka, zostaje wciągnięta do alternatywnego świata, w którym obok pięknej, dzikiej przyrody żyją fantastyczne stworzenia i niebezpieczne potwory. Przy okazji odkrywa w sobie moce Tkaczki, a więc kogoś, kto potrafi zszywać zerwane więzi i uzdrawiać duchy.
Udostępniona wersja preview rozpoczynała się od trzeciego rozdziału. Dziwnym wydało mi się to, że twórcy nie udostępnili samego początku, ale po kilkunastu minutach zrozumiałem, dlaczego zdecydowano się na taki krok. W tej części South of Midnight bohaterka stopniowo odkrywa kolejne możliwości w walce i poza nią. Uczy się wykonywać podwójny skok, biegać po ścianach czy szybować, co pozwala bezpiecznie przemierzać przepaści. Dzięki temu gameplay szybko zyskuje na różnorodności. Znalazły się tam zarówno pojedynki z przeciwnikami, jak i segmenty platformowe, a także kilka okazji do zejścia z głównej ścieżki i szukania sekretów w okolicy. W momencie, w którym arsenał ruchów Hazel został rozwinięty, zabawa stała się naprawdę przyjemna. Łączenie wszystkich akrobacji w płynne kombinacje zapewniało sporo frajdy, zwłaszcza w tych nieco bardziej wymagających fragmentach.
W wersji preview South of Midnight nie przypadła mi do gustu walka. Była prosta i ograniczała się do okładania wrogów, wykonywania uników i okazjonalnego korzystania z umiejętności z dość krótkim czasem odnowienia. Nie było w tym większej finezji, a we znaki dawała się szalejąca kamera. Istnieje jednak szansa, że po premierze ten element będzie wypadał lepiej, gdy w grę zacznie wchodzić więcej typów przeciwników czy nowe zdolności bohaterki, bo oczywiście nie zabrakło możliwości ich rozwoju. Bardzo żałuję, że nie miałem okazji zmierzyć się z żadnym bossem, bo zwiastuny sugerują, że potyczki z nimi mogą być jednym z najciekawszych elementów tej produkcji – zarówno pod kątem ich designu, jak i mechanik. Cóż, pozostaje czekać do kwietnia.
Gra bardzo ładnie się prezentowała. Komiksowy styl graficzny sprawdza się bardzo dobrze i mam wrażenie, że będzie starzał się z godnością, czego nie można powiedzieć o oprawie celującej w fotorealizm. Największe wrażenie zrobił na mnie zwłaszcza design fantastycznych istot – tych nastawionych do Hazel wrogo i pozytywnie. Nie do końca przekonuje mnie jednak poklatkowa animacja w cutscenkach. Przez 70-90 minut (czas, jaki potrzebowałem, by dotrzeć do końca wersji preview) nie byłem w stanie do tego przywyknąć.
Nie mogę pominąć tego, jak świetnie brzmi South of Midnight. Styl graficzny może podzielić odbiorców (zwłaszcza przeskok między płynną rozgrywką i poklatkową animacją w filmowych przerywnikach), ale muzyka jest rewelacyjna. Utrzymane w klimatach Głębokiego Południa USA kompozycje z pogranicza bluesa, folku i country doskonale pasują do atmosfery, a fakt, że utwory z wokalem służą też opowiadaniu historii, bardzo przypadł mi do gustu! Nie zdziwię się, jeśli dzieło studia Compulsion Games zgarnie w tym roku jakieś branżowe nagrody za udźwiękowienie.
South of Midnight zapowiada się interesująco. Ta produkcja faktycznie wprowadza pewien powiew świeżości, bo twórcy zdecydowali się sięgnąć po coś innego niż mitologia grecka czy nordycka. Choć nadal jest sporo niewiadomych (dotyczących między innymi czasu czy zróżnicowania rozgrywki), to już w kwietniu będziemy mogli się przekonać, jak wypada całość. Dodatkowo cieszy fakt, że tytuł ten od dnia premiery dostępny będzie w katalogu Xbox Game Pass, dzięki czemu abonenci tej usługi będą mogli zapoznać się z nim bez dodatkowych opłat.



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1976, kończy 49 lat
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1994, kończy 31 lat
ur. 1959, kończy 66 lat
ur. 1968, kończy 57 lat

