Na wtorkowej konferencji Marvela Kevin Feige zrzucił bombę informacyjną. Nie tylko dowiedzieliśmy się, ile filmów zaplanowano do 2019 roku, poznaliśmy bohaterów nowych solowych filmów, ale także tytuły kolejnych sequeli i zapowiedzi wielkich wydarzeń w świecie Marvela. Przyglądamy się trzem ostatnio oficjalnie ogłoszonym produkcjom i zastanawiamy się, jak ich twórcy przedstawią historie znane dotychczas wyłącznie czytelnikom komiksów. 

[video-browser playlist="630976" suggest=""]

Captain America: Civil War

W serii komiksów zatytułowanej "Civil War" po raz pierwszy doszło do starcia herosów na taką skalę. Najciekawszy był fakt, że w grę nie wchodziła często używana kontrola umysłów czy chwilowy brak zrozumienia motywów. Każda strona konfliktu doskonale wiedziała, o co chodzi tej przeciwnej. Wszystko zaczęło się od reality show prowadzonego przez grupę młodych superbohaterów o nazwie The New Warriors. W owym programie grupa jeździła po kraju i rozwalała bandziorów z dolnej półki. Niestety w czasie ataku na jedną z kryjówek w Stanford złoczyńca Nitro wywołuje eksplozję, która pochłania życia nie tylko superbohaterów, ale także sześciuset cywili, w tym pobliską szkołę podstawową. Oburzony rząd postanawia wprowadzić ustawę, na mocy której każdy superbohater miałby się zarejestrować, zdemaskować przez rządem, a także stałby się pracownikiem rządowym z odpowiednim treningiem i pensją. Przedstawicielem grupy prorejestracyjnej zostaje Iron Man, wierząc, że tragedie takie jak w Stamford będą się powtarzać bez odpowiedniego nadzoru i wyszkolenia. Naprzeciwko niemu staje grupa prowadzona przez Kapitana Amerykę, który uważa, że tego typu prawo jest pogwałceniem wolności, a także boi się o bezpieczeństwo bohaterów, którzy musieliby zdjąć maski.

Czytaj więcej: Filmy Marvela o nowych superbohaterach 

Kevin Feige opowiadał, że w przypadku adaptacji sprawa zdemaskowania nie będzie raczej brana pod uwagę. Nic w tym dziwnego, skoro obecnie w kinowym uniwersum Marvela żaden superbohater nie ukrywa swojej tożsamości. Ważny natomiast będzie sam akt rejestracji i konieczność odpowiadania przed rządem, a co za tym idzie - wykonywania rozkazów dotyczących tego, kogo ratować, a kogo nie. Feige dodał też, że podobnie jak w komiksie głównym bodźcem do rozpoczęcia owej Wojny Domowej będzie tragiczne wydarzenie z przeszłości. Możemy spokojnie założyć, że mowa tu o czymś, co zobaczymy w Avengers: Czasie Ultrona. Ciekawe są też spekulację na temat rozmów Marvela z Sony w kwestii praw do Spider-Mana (choć Feige daje znać, że to jest poza ich zasięgiem). Jest to o tyle ważne, że w komiksowej serii Spider-Man to postać, z którą mają niejako utożsamić się czytelnicy. Prowadzi on wewnętrzny konflikt i nie jest pewien, po której stronie powinien się opowiedzieć. Potwierdzono natomiast dużą rolę Black Panthera, króla Wakandy. W komiksie Panther stał jasno przeciwko ustawie i wręcz udzielał azylu zbiegłym bohaterom w swoim państwie. Być może w filmie pod nieobecność Spider-Mana to właśnie Black Panther będzie tym niezdecydowanym, a obie strony będą zabiegać o jego poparcie. Dysponuje on w końcu największymi na świecie złożami vibranium – metalu, który łatwo mógłby przeważyć szalę wojny.

O wydarzeniach Wojny Domowej możecie przeczytać w 39 numerze Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela. Jest to jednak wyłącznie główna historia. Komiksów uzupełniających serię jest bardzo dużo i czytając np. "Civil War: The Amazing Spider-Man", poznacie konflikt od strony Człowieka Pająka. Natomiast jeśli chcecie poznać tragiczne reperkusje wojny, sięgnijcie po 42 numer Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela, zatytułowany "Poległy Syn".

[image-browser playlist="580637" suggest=""]

Thor: Ragnarok

Nordycki Ragnarok, czyli koniec wszystkiego, został w świecie Marvela rozpoczęty przez Boga Kłamstw – Lokiego. Poprzez swoje machinacje doprowadził on do najazdu Lorda Surtura na Asgard. Ognisty Surtur to jeden z najpotężniejszych (jeśli nie najpotężniejszy) wrogów Thora. Włada on ognistą krainą o nazwie Muspelheim, a jego największym pragnieniem jest unicestwienie całego Asgardu. Podczas najazdu ognistych demonów Thor odkrył, że Ragnarok to tak naprawdę nie koniec, a jedynie cykl wiecznej śmierci i odrodzenia. Potężni samozwańczy bogowie znani jako Ci Którzy Zasiadają Powyżej w Cieniu żywią się tym wiecznym konfliktem. Bóg Piorunów postanawia raz na zawsze przerwać owy cykl wiecznej śmierci i odradzania się. Warto przy tym wspomnieć o jeszcze jednej postaci mocno związanej z Lordem Surturem. Ojczyzna wojownika o końskiej głowie, Beta Ray Billa, została doszczętnie spalona przez sługi władcy Muspelheimu. Jako championowi swej rasy powierzono mu opiekę nad flotą uchodźców. Omyłkowo wziął on Thora za pomiot demonów i zaatakował go oraz pozbawił młota. Tak oto okazało się, że Beta Ray Bill jest pierwszym po Thorze godnym posiadania mocy Boga Piorunów. Gdy wszystko zostało wyjaśnione, Odyn postanowił stworzyć dla Billa jego własny młot - o nazwie Stormbreaker. Dzięki nowej broni Beta Ray mógł bezpiecznie zaprowadzić swój lud do nowego domu, aby później wielokrotnie wesprzeć Asgard swą siłą.

Czytaj również: Komiksowe filmy Marvela - ogrom nowych informacji!

Podczas konferencji Kevin Feige powiedział, że Ragnarok będzie wielkim wydarzeniem w historii Thora i świata Marvela, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Kapitana Ameryki w Zimowym żołnierzu. Wydarzenia te będą zapewne działy się równolegle z filmową Wojną Domową, a co za tym idzie, wykluczy to Thora z konfliktu (tak jak w komiksach). Potężny Lord Surtur jest idealnym przeciwnikiem na trzecią część trylogii nordyckiego boga, a sprowadzenie go może być bezpośrednio związane z podstępem Lokiego, który zobaczyliśmy na końcu filmu Thor: Mroczny Świat. Trzecia część przygód Thora to także doskonały moment na wprowadzenie Beta Ray Billa. Właściwości Mjölnira widzieliśmy już w trzech filmach z udziałem Thora, a jeśli ktoś jeszcze miałby wątpliwości, to niedawno opublikowany fragment Wieku Ultrona dokładnie tłumaczy widzom, kto może unieść ową broń. Po zobaczeniu miny Chrisa Hemswortha w momencie, kiedy Kapitan Ameryka jest w stanie poruszyć młotem, wyobraźmy sobie scenę, w której nieznany wojownik o końskiej twarzy zaczyna go tym młotem okładać.

O wydarzeniach Ragnarok można przeczytać w komiksach "Thor" (z dopiskiem "Avengers Dissasembled") vol. 2 od numeru 80 do 85. Natomiast pierwszy występ Beta Ray Billa można przeczytać w 38 numerze Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela pod tytułem "Ostatni Wiking".

[image-browser playlist="580638" suggest=""]

Avengers: Infinity War

W komiksach, podobnie jak w kinowym uniwersum, Kamienie Nieskończoności odgrywają ogromną rolę. Szczególnie jeśli chodzi o Szalonego Tytana Thanosa. Thanos od dziecka pragnął jedynie zaimponować wybrance swego serca. Problem polega na tym, że jest nią sama Śmierć. Podróżując po całym wszechświecie, Szalony Tytan zaczął kolekcjonować potężne artefakty znane jako Kamienie Nieskończoności. Każdy z nich dawał posiadaczowi kompletną kontrolę nad jednym aspektem wszechświata, takim jak: Umysł, Czas, Dusza, Przestrzeń, Potęga i Rzeczywistość. Po zebraniu wszystkich Thanos przytwierdził je do swej rękawicy, tworząc wszechmocną Rękawice Nieskończoności. To potężne narzędzie obdarowało go mocą większą niż ta, którą dysponują bogowie. Jedną myślą unicestwił połowę żyjących istot w całym wszechświecie. Na czele ruchu oporu przeciwko Thanosowi stanął potężny Adam Warlock, jednak w starciu z tak omnipotentnym wrogiem poniósł klęskę. Moc Rękawicy była tak wielka, że Thanos zaczął zniewalać nawet tak abstrakcyjne byty jak Porządek, Chaos czy Wieczność. Sam natomiast stał się niejako uosobieniem wszechświata. Thanos nie wziął jednak pod uwagę zdrady swej wnuczki (w filmach córki) Nebuli, która na złość znienawidzonemu przodkowi cofnęła za pomocą Rękawicy wszystkie uczynki Szalonego Tytana. Następnie w posiadanie Rękawicy wszedł Adam Warlock, który ostatecznie podzielił kamienie pomiędzy swoją grupę o nazwie Infinity Watch. W jej skład wchodziły takie postacie jak Gamora czy Drax.

Czytaj również: Czym są Kamienie Nieskończoności?

Podobnie jak w przypadku serii komiksowej filmowa Infinity War ma być punktem kulminacyjnym całej sagi. Z zapowiedzi wynika, że w obu częściach filmu zobaczymy właściwie wszystkie postacie, które poznaliśmy lub poznamy. Najważniejsze jest jednak, aby przed samym filmem sprawnie wprowadzono dwa brakujące kamienie nieskończoności. Możemy też założyć, że w drugiej części Guardians of the Galaxy zostanie nam przedstawiony Adam Warlock, który następnie, podobnie jak w komiksowej sadze, odegra dużą rolę w pokonaniu Thanosa. Po pierwszej części przygód Strażników Galaktyki wiemy też, że Nebula nie pała miłością do swego przybranego ojca. Wydarzenie to może również zakończyć wrogość pomiędzy bohaterami, której początek zobaczymy już w Avengers: Czasie Ultrona, a pełną eskalację w Kapitanie Ameryce: Wojnie Domowej. W końcu jeśli pojawienie się tak potężnego wroga jak Thanos (i to posługującego się boską rękawicą) nie zjednoczy bohaterów, to nic już tego nie zrobi. Ciekawy jest też podział filmu na dwie części. Zapewne pierwsza będzie wprowadzeniem do wydarzeń i przedstawieniem Thanosa, a druga pokaże nam już walkę na pełną skalę. Podobnie możemy spekulować, że jedna z części będzie działa się na Ziemi, a druga w kosmosie, w końcu na pewno nie zabraknie tam udziału Strażników Galaktyki.

Aby przeczytać historię Thanosa i Rękawicy Nieskończoności, należy sięgnąć po czteroczęściową serię "Infinity Gauntlet" z 1991 roku. Natomiast przygody Thanosa kolekcjonującego Kamienie można prześledzić w poprzedzającej, dwuczęściowej serii "Thanos Quest" z 1990.

[image-browser playlist="580639" suggest=""]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj