Bajerem z Bel-Air był już w szkole

Amerykański serial Bajer z Bel-Air zadebiutował na kanale NBC w 1990 roku. Zanim jednak Will Smith przyjął propozycję wcielenia się w postać swojego imiennika, w wieku zaledwie 17 lat rozpoczął karierę rapera u boku DJ-a Jazzy Jeffa, pod pseudonimem artystycznym The Fresh Prince, który stał się oryginalnym tytułem sitcomu. Jak się później okazało, inspiracje do kultowego przezwiska aktor zawdzięcza kolegom z klasy, którzy zafascynowani jego niezwykłym talentem do wywijania się z kłopotów, ogłosili go szkolnym księciem.
Źródło: materiały prasowe

Pierwszy milion zarobił jako 20-latek

Dzięki szybko rozwijającej się karierze rapera pierwszy milion na koncie początkującego artysty pojawił się, kiedy ten miał zaledwie 20 lat. Will Smith przed osiągnięciem pełnoletności w Ameryce, wraz z DJ-em Jazzym Jeffem zdążył wydać dwa albumy- Rock the House oraz He's the DJ, I'm the Rapper. Za debiutancki album twórcy zdobyli złotą płytę, a za jego następcę aż trzy platynowe, osiągnęli tym samym sukces na światową skalę.
fot. imdb.com

Willem Smithem jest tylko na ekranie

Podążając śladami muzycznej przygody, artysta postanowił posłużyć się pseudonimem artystycznym również w karierze aktorskiej. Aktor - znany z ekranu  jako Will Smith - tak naprawdę nazywa się Willard Carroll Smith Junior. Imiona odziedziczył po rodzicach - Caroline Bright i Willardzie Christopherze Smicie Seniorze - którzy wspólnie wychowali syna na jednym z osiedli w zachodniej Filadelfii.
Źródło: Warner Bros.

Poprowadził inaugurację prezydenta

Dzień przed oficjalną inauguracją, 19 stycznia 1993 roku 42. prezydent Stanów Zjednoczonych, Bill Clinton, wziął udział w specjalnej inauguracji przeznaczonej dla młodzieży. Ceremonię o nazwie Inaugural Celebration for Youth, którą dzieci mogły oglądać na stacji Disney Channel, poprowadził 25-letni Will Smith. U boku gwiazdy Bajera z Bel-Air pojawiło się wiele znanych osobowości z lat 90., w tym piosenkarka Celine Dion oraz były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, Al Gore.

To on miał zagrać Neo w Matrixie

Aktor był pierwszy na liście idealnych kandydatów do roli hakera Neo.  Mógł wkroczyć do komputerowej symulacji  Matrixa, ale zrezygnował z propozycji, gdyż postać Kapitana Jamesa T. Westa z Bardzo dzikiego Zachodu była dla niego bardziej przekonująca. Western Barry'ego Sonnenfelda nie podzielił jednak sukcesu serii sci-fi, a w postać Neo ostatecznie wcielił się Keanu Reeves.
materiały prasowe

Został rekordzistą w box-office

Faceci w czerni II, Bad Boys II, Ja, robot, Rybki z ferajny, Hitch: najlepszy doradca przeciętnego faceta, W pogoni za szczęściem, Jestem legendą i Hancock - te tytuły zyskały ponad $100 milionów ze sprzedaży biletów według danych światowego box-office. Występując w każdej z wymienionych produkcji, Will Smith wpisał się do historii kina jako jedyny aktor, który znalazł się w obsadzie aż tylu filmów z tak imponującym wynikiem.
Źródło: materiały prasowe

Rekord pobił również na czerwonym dywanie

22 lutego 2005 roku na zawsze pozostanie historycznym dniem w karierze Willa Smitha. To właśnie wtedy odbywały się uroczyste premiery filmu Andy'ego Tennanta, w którym aktor wcielił się w tytułowego Alexa 'Hitcha' Hitchensa. Will Smith pojawił się na czerwonym dywanie aż trzech angielskich premier tego samego dnia - w Manchesterze, Birmingham i Londynie - trafiając do Księgi rekordów Guinnessa za największą liczbę publicznych wystąpień w ciągu 12 godzin.
fot. IMDB.com/Barry Wetcher - © 2005 Columbia Pictures Industries, Inc. All Rights Reserved

Kostka Rubika nie jest mu straszna

Podczas przygotowań do roli Chrisa Gardnera w filmie W pogoni za szczęściem z 2006 roku, Will Smith poszerzył swoją listę talentów. Dzięki pomocy profesjonalistów specjalizujących się w układaniu słynnej kostki Rubika zapamiętanie wszystkich niezbędnych zasad zajęło mu 10 godzin. Aktor często przedstawia swoją imponującą umiejętność podczas rodzinnych uroczystości oraz wywiadów na żywo, przeważnie układając kostkę w mniej niż minutę.
fot. IMDB.com

Potrafi mówić po hiszpańsku

Dzięki spędzaniu czasu wśród hiszpańskich znajomych aktor opanował język do tego stopnia, że pomimo braku idealnego akcentu bez problemu dogaduje się z zagranicznymi dziennikarzami. Will Smith miał okazję wykorzystać znajomość hiszpańskiego, gdy wcielał się w postać Bena Thomasa w filmie Siedem dusz. Co ciekawe, język przydaje mu się również w domu, w którym chętnie rozmawia po hiszpańsku z żoną i dziećmi.
fot. materiały prasowe
Walczył z pandemią przed jej rozpoczęciem Pandemiczna rzeczywistość okazała się niezwykle znajoma dla wcielającego się w role Roberta Neville'a aktora. Bohater Willa Smitha w filmie Jestem Legendą również walczył z tajemniczym wirusem i szukał szczepionki, aby zatrzymać niebezpieczne mutacje. To właśnie dzięki postaci naukowca Will Smith poczuł się zobowiązany do udzielania wywiadów na temat pandemii, w których dzielił się istotną wiedzą.
fot. IMDB.com
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj