Zoe Saldana to piękna i utalentowana kobieta, której korzenie sięgają Puerto Rico oraz Dominikany. Wiemy, że lubi grać w kinie science fiction, ale jaka jeszcze jest Zoe?
Zoe Saldana w dzieciństwie najpierw mieszkała w Nowym Jorku, a później na Dominikanie. W wywiadach zawsze powtarza, że nie była zwyczajną uroczą dziewczynką. Wspomina, że gdy była mała, bawiła się G.I. Joe - bardziej lubiła chłopięce zabawki, ale nie stroniła od tych typowo dziewczęcych. Nie była wielbicielką Kena, dlatego jej Barbie przeważnie wychodziła za mężnego G.I. Joe. Z dumą podkreśla, że jest geekiem, ponieważ tak też wychowali ją rodzice. Zamiast bajek o troskliwych misiach oglądała z nimi klasykę kina science fiction, które pokochała całym sercem, ale uważa, że nigdy nie była wielbicielką
Star Treka.
Życie Zoe nie było usłane różami - by cokolwiek osiągnąć, musiała na to ciężko pracować. Zanim jednak zainteresowała się aktorstwem, żyjąc na Dominikanie, pokochała taniec. Specjalizuje się w różnych stylach - w tym jazzie, balecie oraz współczesnym tańcu latynoskim - i jest profesjonalną tancerką. Dopiero będąc w liceum, razem z matką powróciła do Stanów Zjednoczonych, gdzie zainteresowała się aktorstwem. Często wspomina, że aby uczęszczać na lekcje aktorstwa, musiała pracować jako ekspedientka w Burger Kingu. Dzięki temu zarabiała pierwsze pieniądze, które pozwalały jej się edukować w tej dziedzinie. W 1995 roku postawiła pierwsze kroki, dołączając do grupy teatralnej FACES z Brooklynu, która wystawiała sztuki mające na celu przekazywać pozytywne wzorce nastolatkom. Jej taneczne i aktorskie doświadczenie pozwoliło jej zadebiutować w kinie w filmie
Center Stage z 2000 roku, w którym zagrała tancerkę.
W następnych latach grywała małe rólki w mniejszych i większych produkcjach. Na uwagę zasługuje jej rola twardej kobiety-pirata w
Piratach z Karaibów z 2003 roku. Jej Anamaria trzymała w ryzach samego Jacka Sparrowa. Pierwotnie mówiło się, że zagra w sequelu, ale sama Saldana nie była tym zainteresowana. W wywiadach źle wspomina pracę na planie tego filmu, twierdząc, że nie było to w jej guście. Nieraz podkreśla, że osobiście bardziej woli science fiction.
No url
W 2009 roku dostała szansę pokazania się w tym gatunku i ją w pełni wykorzystała. Najpierw rola Uhury w
Star Treku J.J. Abramsa, a potem życiowa kreacja Neytiri w
Avatarze. Rola Neytiri okazała się przełomem i prawdopodobnie, gdyby nie tworzenie jej przy pomocy technologii performance capture, Saldana dziś miałaby na koncie przynajmniej nominację do Oscara. Jej kreacja była niesamowicie chwalona, a sama Zoe poświęciła bardzo dużo czasu, by ją uwiarygodnić. Pół roku intensywnie trenowała łucznictwo, jazdę konną oraz sztuki walki. Z reguły, gdy ktoś coś w życiu trenuje (w jej przypadku taniec), późniejsze przedstawienie sztuk walki na ekranie jest jeszcze bardziej realistyczne. Jej taneczna historia dała Zoe fizyczne predyspozycje do tego, by jeszcze lepiej przedstawić Neytiri. Aktorka w wywiadach podkreśla, że niektóre z tych rzeczy tak polubiła, iż do dziś traktuje je jako hobby. Uprawia łucznictwo oraz trenuje krav magę, izraelską sztukę walki.
Zoe Saldana lubi grać twarde kobiety i wychodzi jej to nieźle. Widzieliśmy jej popisy w filmach akcji
Colombiana,
The Losers oraz
Guardians of the Galaxy, ale nie oznacza to, że stroni od ukazywania bardziej czułego oblicza - to mogliśmy podziwiać choćby w małym dramacie
The Words, gdzie partnerowała Bradleyowi Cooperowi i Jeremy'emu Ironsowi, oraz kontrowersyjnej
Nina, gdzie brawurowo wcieliła się w kultową wokalistkę Ninę Simone. Ludzie jednak zarzucali jej, że jest zbyt ładna, by zagrać tę postać. Mimo wszystko zebrała dobre recenzje za kreację. Na koncie ma też poważniejsze role w
Blood Ties,
Out of the Furnace i
Infinitely Polar Bear.
Dziewczyna osiągnęła sukces, ale nie zapomniała, ile ją to kosztowało i skąd pochodzi. Aktywnie udziela się w misji w Los Angeles, która zajmuje się pomocą osobom bezdomnym, biednym i cierpiącym. Poza tym finansuje inne fundacje pomagające ludziom. Dodatkowo nie zarabia tylko na aktorstwie. Wspólnie z byłym już narzeczonym prowadzi firmę modową, która przynosi jej spore zyski.
Prywatnie Zoe Saldana jest osobą nieśmiałą i skrytą. Ceni sobie prywatność, dlatego też dopiero po latach media odkryły, że była w długim związku z jednym mężczyzną. W końcu znalazła tego jedynego i od 2013 roku jest zamężna. Wyszła za włoskiego filmowca Marco Perego. Zawsze powtarza, że nie leci na urodę ani na mięśnie. Jeśli ktoś chce zdobyć jej względy, musi mieć w sobie coś z geeka oraz być trochę buntownikiem. Tak dla niej wygląda ideał mężczyzny.
Niedługo zobaczymy ją w nowym filmie Bena Afflecka pt.
Live By Night, w którym znów dostanie szansę zaprezentowania aktorskiego potencjału, a już w lipcu powróci do roli Uhury w filmie
Star Trek Beyond. Wkrótce rusza też na plan kontynuacji hitu
Avatar. Na razie mają być kręcone cztery sequele. Przed premierą
Przebudzenia Mocy mówiła, że chciałaby zagrać wojowniczą i seksowną księżniczkę w uniwersum
Gwiezdnych wojen. Na razie taka postać nie jest brana pod uwagę, ale może kiedyś... Kilka dni temu zakończyła prace na planie
Guardians of the Galaxy Vol. 2.
No url
W swojej karierze miała na razie jedną stałą rolę w serialu. Była to produkcja z 2006 roku pt.
Sześć stopni oddalenia, która została szybko anulowana. Potem zagrała w miniserialu
Rosemary's Baby, gdzie pracowała z Agnieszką Holland. Na razie niewiele ról, ale chyba możemy być pewni, że prędzej czy później Zoe zawita w jakimś serialu i pewnie będzie grać twardą kobietę.
Zoe Saldana to aktorka wzbudzająca niezwykłą sympatię. Utalentowana, piękna i charyzmatyczna, która jeszcze nieraz zaskoczy ciekawą rolą twardej kobiety, przy której Niezniszczalni musieliby mieć się na baczności. A może sama do nich dołączy? W końcu kobieca wersja tej serii cały czas jest w produkcji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h