Bohaterkami tej postdramatycznej sztuki są trzy kobiety w różnym wieku, które czekają na przybycie mężczyzny. Z rozmowy, którą toczą, można przypuszczać, że były kolejno kochankami tego samego mężczyzny. Właściwie nic się nie dzieje, postaci dialogują ze sobą, czasem monologują do widza (kamery) i czekają na kogoś, kto nie przychodzi. „Sytuacja jak u Becketta” – komentuje jedna z nich i staje się jasne, że autor prowadzi tu żartobliwą grę z konwencją teatralną nawiązując ostentacyjnie do poetyki „Czekając na Godota”. To zresztą nie jedyna gra literacka, z jaką mamy do czynienia w tej sztuce. Imiona kobiet: Maria, Pinta i Nina (nazwy okrętów Kolumba), a także imię mężczyzny, na którego czekają Krzysztof, są wyraźnym sygnałem, że nie mamy tu do czynienia wyłącznie z pogawędką porzuconych kobiet o relacjach męsko-damskich.
Kraj produkcji:
PolskaCzas trwania:
39 min.Gatunek:
Teatr Telewizji