fot. youtube.com/TVP VOD

Program Jeden z dziesięciu jest jednym z najpopularniejszych polskich teleturniejów. Jego uczestnicy muszą odpowiadać na pytania, co wymaga szerokiej wiedzy, a presja czasu i stres czasami sprawia, że odpowiedź na pozornie proste pytanie staje się dużym wyzwaniem.

Na przestrzeni lat programowi prowadzonemu przez Tadeusza Sznuka zdarzało się jednak zaskakiwać.

Jeden z dziesięciu – szokujący finał odcinka

Program Jeden z dziesięciu wielokrotnie zaskakiwał i rozbawiał fanów, nie tylko nierzadko absurdalnymi odpowiedziami uczestników, ale również i zaskakującymi zwycięzcami. Taka sytuacja miała miejsce w finale odcinka z 29 listopada 2021 roku, w którym zwyciężył uczestnik mający na swoim koncie zaledwie 12 punktów (po odpowiedzi na tylko jedno pytanie).

Jako że program rządzi się swoimi prawami – zwycięzcą programu zostanie nie uczestnik z największą ilością punktów, ale ten, który zachowa choć jedna „szansę”. W odcinku wyemitowanym 29 listopada 2021 roku doszło do właśnie takiej sytuacji, gdy z grą pożegnali się gracze mający 162 i 72 punkty, a zwycięzcą został ten z 12 punktami na koncie.

Na profilu teleturnieju na Facebooku można było przeczytać:

Widzowie nie kryli zaskoczenia takim obrotem sprawy:

Jeden z dziesięciu – program

Program Jeden z dziesięciu dla wielu osób jest pozycją kultową. Teleturniej jest emitowany na TVP od 1994 roku. Jego uczestnicy muszą wykazać się nie tylko szeroką wiedzą, ale również odpornością na stres i dobrą taktyką. Program jest prowadzony przez Tadeusza Sznuka. 

Polskie programy na zagranicznych licencjach [GALERIA]

Choć program Jeden z dziesięciu ma w Polsce kultowy status, powstał na podstawie brytyjskiego formatu Fifteen to One na licencji Modern Times Group. Jakie inne programy powstały na bazie zagranicznych produkcji?

Fot. TTV / T. KORDEK