fot. youtube / Tomasz Raczek

Wzrastające ceny prądu i ogrzewania w Polsce uderzyły między innymi w sektor kultury. Pod koniec września władze Gdyni poinformowały, że w 2022 roku nie odbędzie się zarówno jarmark świąteczny, jak i impreza sylwestrowa. Podobną decyzję podjęły także władze miasta Warszawa, ogłaszając, że koncert sylwestrowy nie odbędzie się także w stolicy. W ich ślady podążył Wojciech Malajkat, który podjął decyzję o tymczasowym zamknięciu swojej warszawskiej Akademii Teatralnej. Aktor nie ukrywa, że sytuacja jest ciężka.

Wojciech Malajkat o zamknięciu Akademii Teatralnej

Wojciech Malajkat od 2016 roku pełni funkcję rektora Akademii Teatralnej w Warszawie. Aktor nie pozostał obojętny na wzrastające ceny prądu i ogrzewania w naszym kraju i podjął decyzję o zamknięciu swojej uczelni na okres zimowy. Przerwa ma trwać dwa miesiące. W tym czasie studenci przejdą na naukę zdalną, który będzie obejmował wyłącznie zajęcia teoretyczne. Wojciech Malajkat nie ukrywa, że do września 2022 wydal na prąd i ogrzewanie w Akademii Teatralnej wydał tyle pieniędzy, co w całym poprzednim roku. Zamknięcie uczelni pozwoliło mu zaoszczędzić pół miliona złotych.

Wojciech Malajkat przyznał również, że przed podjęciem decyzji o zamknięciu Akademii Teatralnej zwrócił się nawet do ministerstwa z prośbą o dofinansowanie, jednak jego wniosek został odrzucony. Aktor ma jednak nadzieję, że w przyszłości uda mu się uzyskać potrzebną kwotę pieniędzy. 

Wojciecha Malajkata można oglądać w filmach takich jak Ogniem i mieczem czy Wielki tydzień. Aktor gra także w serii Listy Do M., której 5. część trafi do kin 4 listopada 2022 roku.