fot. Wikimedia Commons / TechCrunch

Ashton Kutcher rozpoczął swoją karierę aktorską pod koniec lat 90-tych. Od tamtego czasu artysta nie zwalnia tempa, a jego fani wciąż mogą oglądać go w ciekawych produkcjach. Po występach w znanych tytułach takich jak Efekt motyla, Różowe lata 70., czy Pan i Pani Kiler, gwiazdor w 2023 roku zmierzy się z rolą starszego Nathana Winera w filmie The Long Home. Okazuje się, że kilka lat przed tym, jak przyjął propozycję udziału w kolejnym projekcie, aktor nie miał pewności, czy kiedykolwiek będzie mógł jeszcze wrócić do pełnej sprawności. Gwiazdor po latach opowiedział o swojej poważnej przypadłości.

Ashton Kutcher o zapaleniu naczyń 

Portal NBC na początku sierpnia podzielił się filmikiem, w którym Ashon Kutcher po raz pierwszy publicznie wyjawił szczegóły na temat swojej choroby autoimmunologicznej, która spowodowała, że aktor przez pewien czas miał poważne problemy z poprawnym chodzeniem, słyszeniem oraz widzeniem. Okazuje się, że artysta przed laty chorował na zapalenie naczyń, czyli przypadłość, która powoduje u chorego pogrubienie ścian naczyń krwionośnych w wyniku pojawienia się poważnego stanu zapalnego. Dlatego też zmniejsza się przepływ krwi przez naczynia, powodując poważne zmiany w organizmie. Aktor podkreślił, że walcząc z chorobą miał prawdziwe szczęście:

Jak twierdzi portal Deadline, poruszające wyznanie Ashotna Kutchera wyraźnie zaniepokoiło jego fanów, gdyż ci zaczęli udostępniać jego wywiad w mediach społecznościowych, dopytując o jego zdrowie. W związku z tym aktor postanowił wypowiedzieć się w sprawie choroby na swoim profilu na Twitterze. Mężczyzna zapewnił internautów, że mimo trudnych początków na szczęście udało mu się w pełni wyzdrowieć:

Ashton Kutcher - filmy

fot. materiały prasowe